Telefon komórkowy już od kilku lat nie spełnia jedynie swojej podstawowej funkcji - łączenia rozmów między użytkownikami sieci. Coraz lepsze aparaty telefoniczne, oferujące użytkownikom dostęp do Internetu, nawigację i inne usługi, są łakomym kąskiem dla złodziei. Dowiedzmy się, czy warto sięgnąć w takim razie po ubezpieczenie komórki.
Ubezpieczenie telefonu komórkowego możemy nabyć już przy jego zakupie u operatora sieci lub w towarzystwie ubezpieczeniowym. Operatorzy telefonii komórkowej posiadają w swojej ofercie polisy o różnym zakresie. Każda z nich jest wyceniana indywidualnie. Zanim zdecydujemy się na określonego dostawcę, musimy zwrócić szczególną uwagę na ogólne warunki zawieranej przez nas umowy.
Najważniejszym parametrem, którym powinniśmy się zainteresować, jest zakres ubezpieczenia, czyli zestawienie szkód, w przypadku których ubezpieczyciel wypłaci nam odszkodowanie. Standardowe ubezpieczenie chroni nas przed kradzieżą, jednak ubezpieczalnie zastrzegają sobie prawo do określenia okoliczności utraty urządzenia, w jakich otrzymamy rekompensatę. Bywa, że firmy ubezpieczeniowe akceptują jedynie kradzież kieszonkową lub rozbój. Polisy często chronią nas przed zgubieniem bądź uszkodzeniem telefonu oraz utratą zapisanych w nim danych, jednak i od przywołanych zdarzeń znajdziemy odstępstwa.
Kolejną ważną kwestią dla osoby rozważającej ubezpieczenie telefonu jest przeanalizowanie całkowitej sumy ubezpieczenia, czyli tego, ile zapłaci nam ubezpieczyciel po uznaniu szkody. Dobrze wiedzieć, że nie zawsze dostaniemy ten sam model telefonu czy jego równowartość pieniężną. Nierzadko polisa gwarantuje jedynie możliwość zakupu nowego aparatu lub naprawy zniszczonego telefonu w promocyjnej cenie.
Istotne jest sprawdzenie, kiedy ubezpieczyciel nie poniesie odpowiedzialności za szkodę. W większości przypadków polisa nie chroni nas przed zniszczeniem telefonu wynikającym z konsekwencji klęsk żywiołowych, wojen oraz niedbalstwa jego właściciela. Ubezpieczyciel nie uwzględni także szkód będących następstwem celowego działania. Niestety lwia część konsumentów dowiaduje się o rzeczywistym zakresie polisy w momencie, kiedy już szkoda wystąpi.
Towarzystwo ubezpieczeniowe ma obowiązek wydania decyzji w sprawie rekompensaty krzywd w ciągu 30 dni od daty złożenia wniosku. Po upłynięciu tego czasu ubezpieczyciel jest obowiązany do złożenia wyjaśnień formie pisemnej. W takiej sytuacji warto zadbać o zebranie stosownego materiału dowodowego. Jeżeli czujemy się skrzywdzeni przez ubezpieczyciela, zawsze możemy zgłosić nasze roszczenia do Rzecznika Ubezpieczonego.