Często kupno mieszkania finansowanego kredytem hipotecznym sprawia, że nie możemy pozwolić sobie na inne, nieco mniejsze, ale także kosztowne wydatki. Wtedy rozwiązaniem są pożyczki i kredyty gotówkowe. Jak jednak pogodzić spłatę kredytu gotówkowego i hipotecznego jednocześnie?
Kredyt hipoteczny jest zazwyczaj zobowiązaniem opiewającym na bardzo wysokie kwoty, a okres spłat bywa rozkładany nawet na 30 lat. W tym czasie często w gospodarstwach domowych konsumentów pojawią się wydatki, których sfinansowanie może nie być możliwe za pomocą samych oszczędności, zgromadzonych przez daną rodzinę. Wtedy zazwyczaj decydujemy się na zaciągnięcie kolejnego zobowiązania – tym razem kredytu gotówkowego. Niestety, jednoczesne posiadanie kredytu gotówkowego i hipotecznego znacznie zwiększa nasze zobowiązania względem banku, dlatego warto dokładnie zastanowić się, czy będziemy w stanie sprostać ich terminowej spłacie.
W pierwszej kolejności należy zastanowić się, czy bank w ogóle przyzna nam kredyt gotówkowy. Jeśli jednak nasze dochody pozwalają nam na zaciągnięcie kolejnego zobowiązania, to o ile nie mieliśmy dotychczas problemów z regulowaniem rat pożyczek w terminie, możemy liczyć na uzyskanie kolejnego kredytu. Niestety, częstym błędem konsumentów, którzy dostali odmowę z banku w sprawie przyznania kolejnego kredytu, jest skierowanie się do instytucji pozabankowych, które chętnie im „pomogą” zdobyć potrzebne pieniądze. W praktyce skazują się oni na wysokie oprocentowanie rzeczywiste udzielonych pożyczek, windowane przez szereg opłat dodatkowych, które mogą sprawić, że całkowita kwota spłaty takiego zobowiązania okaże się znacznie wyższa niż zakładaliśmy.
Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji o zaciągnięciu kolejnej pożyczki warto wcześniej dokładnie przeanalizować nasze szanse na spłatę długu. Raty kolejnych kredytów mogą zbyt mocno nadwyrężać nasz domowy budżet, a wtedy trudno o jakikolwiek ratunek. Choć kredyty są atrakcyjną formą finansowania różnych zakupów, to należy korzystać z nich rozsądnie.