W obecnych czasach prowadzenie działalności gospodarczej staje się lepszą alternatywą względem tradycyjnego etatu dla coraz większej grupy osób. „Na swoim” można zarobić więcej, ale czy w każdej sytuacji samozatrudnienie będzie korzystne? Sprawdźmy, jak banki patrzą na dochód przedsiębiorcy starającego się o kredyt i jakie warunki musi on spełnić, aby móc w ten sposób sfinansować swoje plany.
Wiadomo, że aby w ogóle rozmawiać o kredycie trzeba pochwalić się historią prowadzenia firmy. Większość banków wymaga, aby prowadzona przez nas działalność sięgała minimum 12 miesięcy wstecz. Krótszego okresu, wynoszącego 6 miesięcy, oczekują m.in. Getin Noble Bank, PKO Bank Polski oraz Kredyt Bank. Większe wymogi stawiają za to Deutsche Bank i Nordea. W obu tych przypadkach firma musi istnieć minimum 24 miesiące. W pewnych wyjątkach okres ten może być jednak skrócony. Dzieje się tak wówczas, gdy działalność jest kontynuacją wcześniejszego kontraktu menadżerskiego lub umowy o pracę - wówczas wystarczy prowadzenie swojej firmy od 1 lub 3 miesięcy.
Nie jest też tajemnicą, że przedsiębiorca starający się o kredyt hipoteczny musi mieć uregulowane wszelkie kwestie podatkowe, ubezpieczeniowe czy też inne zobowiązania względem kontrahentów, instytucji publicznych oraz pracowników. Dopiero wtedy – kiedy okaże się, że jesteśmy wiarygodni - brana pod lupę jest wysokość naszych dochodów.
Jak banki patrzą na dochód przedsiębiorcy? Wszystko zależy od formy opodatkowania, na której oparta jest nasza działalność. Rozliczać się z fiskusem możemy na kilka sposobów: prowadząc księgę przychodów i rozchodów, pełną księgowość, z zastosowaniem karty podatkowej lub ryczałtu ewidencjonowanego.
W przypadku pełnej księgowości oraz księgi przychodów i rozchodów zazwyczaj brany pod uwagę jest zysk netto z roku obecnego i ubiegłego. Obie wielkości są następnie porównywane i, nawet jeśli w tym roku firma radzi sobie dobrze, ale w poprzednim zyski nie były tak wysokie – jako dochód wyjściowy bank obierze tę niższą średnią (tak jest m.in. w Pekao SA).
Przy rozliczaniu się w oparciu o ryczałt ewidencjonowany do zdolności kredytowej bierze się pod uwagę średni miesięczny zysk netto firmy za rok bieżący i miniony w zależności od profilu naszej firmy. Z reguły wskaźniki te będą wynosiły 15% średniego miesięcznego przychodu z handlu, 20% z produkcji i działalności mieszanej, a 30% z działalności bazującej na usługach.
W przypadku karty podatkowej wyliczany dochód jest wielokrotnością zryczałtowanego miesięcznego podatku, nakładanego na przedsiębiorcę w formie decyzji z Urzędu Skarbowego. Większość banków za brany pod uwagę dochód uznaje sześciokrotność stawki podatku, ale zdarzają się również przeliczniki korzystniejsze dla przedsiębiorcy - np. w PKO BP mnożnik wynosi 8, a w MultiBanku oraz mBanku – wynosi 9. Jak widać, te same wpływy jednej firmy mogą zostać odmiennie zinterpretowane przez poszczególnych kredytodawców, dlatego starając się o kredyt na działalność gospodarczą, warto przeanalizować propozycje różnych instytucji finansowych.