Nie od dziś wiadomo, że Internet coraz silniej opanowuje poszczególne kręgi naszego życia, także w zakresie domowych czy firmowych finansów. Jeszcze nie tak dawno temu po kredyt konsumencki koniecznie trzeba było udać się osobiście do banku, a dziś wystarczy już tylko dostęp do sieci i wygospodarowanie kilku minut na wypełnienie wniosku. A co z przedsiębiorcami? Mimo że w ich przypadku procedury kredytowe są nieco bardziej skomplikowane, kredyty internetowe dla firm stają się coraz powszechniejsze.
Tego, że banki istnieją dla zysku chyba nie trzeba wyjaśniać nikomu. Ów pożądany zysk osiągalny staje się dla nich nie tylko poprzez przyciągnięcie klientów dzięki atrakcyjnej ofercie produktowej, ale także poprzez ograniczenie kosztów własnych. Między innymi z tego właśnie powodu instytucje finansowe coraz intensywniej popularyzują kredyty internetowe.
Czym się charakteryzuje kredytowanie przez Internet? Przede wszystkim z racji tego, że bank nie musi opłacić prowizji przewidzianej dla pracownika za obsługę wnioskującego o finansowanie, kredyty internetowe można często dostać taniej niż w oddziale (co jednak nie jest regułą). Co może jeszcze zachęcić przedsiębiorców do tego, by składać wnioski online? Na pewno czas, bo zarówno sam proces składania wniosku, jak też otrzymanie decyzji, potrafią być o wiele szybsze niż w przypadku tradycyjnej drogi ich procesowania. Przykładowo Idea Bank potrzebuje średnio 30 sekund, by wydać wstępną decyzję kredytową przez Internet. Z kolei przelanie środków w procesie uruchomienia kredytu to maksymalnie dwa dni robocze. Dla porównania, aby kredyt uruchomić tradycyjnie, potrzeba niekiedy nawet 28 dni. Warto więc sprawdzić, ile firmy mogą zyskać dzięki kredytom internetowym, bo w życiu - a przede wszystkim w biznesie - czas to pieniądz.
Plusy kredytów online przedsiębiorcy zauważają coraz częściej. Widoczne zwiększenie zainteresowania tego typu ofertami przejawia się m.in. w szybkim wzroście wysokości poszczególnych zadłużeń zaciąganych przez firmy przez Internet. Wartość przeciętnego kredytu udzielonego poprzez ten kanał sprzedaży w marcu 2013 wynosiła 28 000zł, podczas gdy we wrześniu sięgnęła już 37 000zł i nadal wykazuje tendencje wzrostowe.
I tak na przykład kredyty internetowe dla firm proponowane przez Idea Bank stanowią już 10% wszystkich pożyczek udzielanych przez instytucję. To jednak nie koniec, bo zarząd Idea Banku chce, aby w kolejnym roku 1/3 wszystkich umów kredytowych zawierana była samodzielnie, drogą elektroniczną. Obecnie maksymalna kwota kredytu online w Idea Banku wynosi jedynie 50 000zł, ale planowane jest, by limit ten zwiększyć do 100 000zł.
Podobne zapowiedzi co do działań na rzecz zwiększenia udziału kredytów internetowych w ogólnej sprzedaży usług słyszy się także ze strony zarządu ING. Bank ujawnił, że obecnie na cztery wpływające wnioski kredytowe, aż trzy wypełniane są przez interesantów zdalnie.
W obecnej chwili przedsiębiorcy mogą wybierać spośród ofert kredytów internetowych dla firm udostępnianych jedynie przez kilka banków, w tym: Idea Bank, ING, a także instytucjach z grupy BRE, czyli mBanku oraz MultiBanku, z pewnością jednak podobne produkty będą też w sukcesywnie wprowadzane przez pozostałe instytucje funkcjonujące na rynku finansowym.