Nie widać oznak ożywienia na rynku. Ceny dostępnych w ofertach kredytów i wymagania stawiane przez banki nie zachęcają potencjalnych klientów. Banki kuszą jednak niższymi marżami osoby, które dodatkowo założą konto osobiste lub skorzystają z produktów ubezpieczeniowych.
Kilka tygodni temu DomBank obniżył marże kredytów hipotecznych. Chwilę później podobny ruch wykonał Bank BGŻ. To bardzo zaskakujące informacje, ponieważ wcześniej banki tylko podnosiły ceny kredytów. Wspomniane banki nie miały naśladowców. Trudno było zresztą oczekiwać, żeby sygnał do przerwania zastoju na rynku kredytów hipotecznych dali mniejsi gracze. Zresztą kilka dni temu BOŚ poinformował o podwyższeniu marż. Tradycyjnie, sygnał do rozruszania akcji kredytowej musi wyjść od hipotecznych potentatów, na przykład PKO BP. A ci, przynajmniej na razie, zachowują ostrożność. Impas kredytowy trwa.
Na minusie od listopada
Akcja kredytowa spada od listopada 2008 roku. Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w lutym 2009 roku udzielono kredytów o wartości 1,6 mld zł, z czego nadal większość stanowiły kredyty walutowe. W marcu było to już 1,8 mld zł, czyli prawie o 20 proc. więcej niż w lutym, ale o 60 proc. mniej niż w marcu 2008 roku. W tym miesiącu wartość udzielonych kredytów złotowych była większa niż kredytów walutowych. Pod tym względem był to przełom. W następnych miesiącach znowu spadki. Całkowita wartość udzielonych kredytów spadła do 1,6 mld złotych w maju 2009 roku i była o około 60 proc. niższa niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. Sprzedaż w dużym stopniu generują kredyty udzielone w ramach rządowego programu Rodzina na swoim. W innym wypadku dane byłby jeszcze gorsze.
Taniej dla wybranych
Popyt na kredyty hipoteczne jest niewielki, bo kryzys zmusił banki do drastycznego podwyższenia ich ceny. Wysokie marże, konserwatywne prześwietlanie sytuacji finansowej kredytobiorców, konieczność posiadania wkładu własnego tworzą wręcz ofertę zaporową. Nie oznacza to jednak, że banki całkowicie zaprzestały promowania kredytów hipotecznych. Promocje, a więc obniżka marży czy prowizji, uzależniona jest jednak od skorzystania przez klienta dodatkowo z konta osobistego, karty kredytowej, a coraz częściej od wykupienia ubezpieczenia kredytu lub nieruchomości.
Na przykład Eurobank proponuje marże kredytowe już od 1,54 pkt. proc. osobom, które wykupią pakiet ubezpieczeń. W programie bank oferuje 20 rodzajów pakietów ubezpieczeniowych (różna konfiguracja ubezpieczeń na życie i od utraty pracy, od których zależy wysokość marży kredytowej). Za ubezpieczenie trzeba oczywiście dodatkowo zapłacić. Promocja w Eurobanku potrwa do końca września. Na marże niższe o 1 pkt. proc., w porównaniu z oferta standardową, mogą też liczyć klienci Nordea Banku. Warunek? Posiadanie w banku rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego, na który przelewane jest wynagrodzenie oraz karty debetowej. Dodatkowo trzeba ubezpieczyć kupowaną nieruchomość w STU Ergo Hestia.
Niskie stopy
Jak pokazuje najnowszy ranking kredytów hipotecznych, przygotowany przez porównywarkę finansową Comperia.pl, różnice w ofertach banków są dzisiaj spore. W przypadku kredytu złotowego o wartości 300 tys. zł, z 20-proc. wkładem własnym, najlepszą ofertę – przynajmniej z cenowego punktu widzenia – posiada Bank Zachodni WBK. Marża kredytu w tym banku wynosi 1,35 pkt. proc., w Lukas Banku 1,9 pkt. proc., ale w DomBanku jest to już 5,88 pkt. proc.
Kredyty walutowe są dzisiaj nie tylko trudniej dostępne, ale również droższe jeśli spojrzymy na marże. Marża kredytu o powyższych parametrach, ale denominowanego we frankach szwajcarskich, wynosi dzisiaj od 3,4 pkt. proc. w Deutsche Banku PBC do 3,8 pkt. proc. w MultiBanku. Oprocentowanie kredytów walutowych jest jednak znacznie niższe niż złotowych. Przewagę tym pierwszym dają rekordowo niskie stopy procentowe w Szwajcarii. Stopa LIBOR dla franka szwajcarskiego wynosi dzisiaj zaledwie 0,37 proc. Tymczasem stopa WIBOR wynosi około 4,2 proc. Oprocentowanie kredytów hipotecznych jest sumą zmiennej stawki WIBOR (kredyty złotowe) lub LIBOR (kredyty walutowe) i stałej marży banku.
Niskie stopy procentowe, w połączeniu z umacniającym się złotym, z pewnością cieszą osoby już spłacające kredyty hipoteczne. Raty ich kredytów topnieją.
RANKING KREDYTÓW HIPOTECZNYCH
Kredyty w złotych - LTV 80 proc.
Kwota kredytu: 300 tys. zł, okres 30 lat, wartość nieruchomości: 375 tys. zł
| Nazwa Banku | Rata | Prowizja | RRSO |
1 | Bank Zachodni WBK | 1 716,57 zł | 3,50% | 6,06% |
2 | Lukas | 1 821,86 zł | 2,00% | 6,50% |
3 | DnB Nord | 1 890,29 zł | 0,00% | 6,69% |
4 | ING Bank Śląski | 1 860,83 zł | 2,50% | 6,76% |
5 | Deutsche Bank PBC | 1 860,83 zł | 3,00% | 6,82% |
6 | Millennium | 1 841,30 zł | 0,50% | 6,82% |
7 | Nordea | 1 959,77 zł | 2,00% | 7,26% |
8 | Kredyt Bank | 2 020,14 zł | 0,00% | 7,38% |
9 | Polbank EFG | 1 999,94 zł | 1,50% | 7,41% |
10 | Bank BGŻ | 1 949,82 zł | 4,50% | 7,46% |
Kredyty we frankach szwajcarskich - LTV 80 proc.
Kwota kredytu: 300 tys. zł, okres 30 lat, wartość nieruchomości: 375 tys. zł
| Nazwa Banku | Rata | Prowizja | RRSO |
1 | Deutsche Bank PBC | 1 519,01 zł | 3,00% | 4,10% |
2 | Nordea | 1 510,37 zł | 2,00% | 4,23% |
3 | Polbank EFG | 1 584,04 zł | 1,50% | 4,38% |
4 | mBank | 1 510,17 zł | 0,00% | 4,42% |
5 | Multibank | 1 546,93 zł | 1,50% | 4,53% |
Kredyty w euro - LTV 80 proc.
Kwota kredytu: 300 tys. zł, okres 30 lat, wartość nieruchomości: 375 tys. zł
| Nazwa Banku | Rata | Prowizja | RRSO |
1 | Deutsche Bank PBC | 1 429,28 zł | 3,00% | 3,76% |
2 | DnB Nord | 1 508,58 zł | 0,00% | 3,89% |
3 | Polbank EFG | 1 599,03 zł | 0,50% | 4,38% |
4 | Nordea | 1 615,24 zł | 2,00% | 4,84% |
5 | mBank | 1 603,55 zł | 0,00% | 5,00% |
Maciej Bednarek
Comperia.pl