Już od ponad dwóch lat Rada Polityki Pieniężnej obniża ogłaszane przez siebie stopy procentowe. Na ostatnim swoim posiedzeniu organ ten, zresztą po raz kolejny, ustanowił rekord w minimalnej wartości tego parametru sprowadzając stopę referencyjną NBP do poziomu 2 proc. Czy tak łagodne podejście w polityce pieniężnej przekłada się na ceny produktów kredytowych oferowanych przez banki? Sprawdźmy to na przykładzie kredytów gotówkowych.
Kredyty gotówkowe to doskonały sposób na pozyskanie dodatkowej gotówki. Są one szczególnie przydatne, gdy w naszym budżecie domowych pojawią się nagłe, nieprzewidziane wydatki. Największymi zaletami tych produktów jest ich prosta konstrukcja oraz duża dostępność. Oczywiście, aby móc się ubiegać o kredyt gotówkowy należy posiadać akceptowalne przez bank źródło dochodu, być w stanie terminowo spłacać takie zobowiązanie oraz dysponować dobrą historią kredytową.
Podstawowym parametrem, na który osoby zainteresowane kredytem gotówkowym zwracają uwagę, jest jego cena. To od poziomu tej zmiennej zależy, czy daną ofertę banku można uznać za atrakcyjną, czy raczej nie. Prawdziwe koszty zobowiązań gotówkowych najlepiej odzwierciedla RRSO, czyli rzeczywista roczna stopa oprocentowania. Stopa uwzględniająca w sobie między innymi oprocentowanie nominalne, prowizję oraz ubezpieczenia dołączane do kredytów.
Sprawdźmy jak na przestrzeni ostatnich kilku lat zmieniało się średnie RRSO kredytów gotówkowych na kwotę 5 tys. złotych z 36 miesięcznym okresem spłaty.
Średnie RRSO analizowanych kredytów przez ponad dwa lata (styczeń 2011 – luty 2013) poruszało się w przedziale od 21,67 proc. do 23,39 proc., czyli zakres wahań, z jakim klienci mieli do czynienia wyniósł 1,72 proc. Pewne odwrócenie w zachowaniu tego parametru nastąpiło dopiero na przełomie marca i kwietnia 2013 roku, od kiedy możemy zaobserwować spadek jego wartości.
Warto nadmienić, że to właśnie w marcu 2013 roku Narodowy Bank Polski, po raz pierwszy w tym cyklu łagodzenia polityki pieniężnej, obniżył swoje stopy procentowe o 50 pkt. bazowych (druga taka obniżka miała miejsce na ostatnim posiedzeniu).
Na skutek pobudzania gospodarki poprzez obniżki stóp procentowych, średnie RRSO kredytów gotówkowych (kwota 5 tys. zł, okres spłaty 36 miesięcy), od wspomnianego marca 2013 roku do początku października 2014, spadło z około 22 proc. do 19 proc. Dopiero ostatnie cięcie stóp procentowych o 50 pkt. bazowych spowodowało skokowe zredukowanie tego parametru do poziomu 16,61 proc.
Podsumowując - w całym okresie analizy, czyli od stycznia 2011 roku do października 2014 średnie RRSO tzw. gotówek spadło z 23,39 proc. (wartość maksymalna – październik 2011 rok) do 16,61 proc. obecnie, czyli aż o 6,78 proc., co stanowi obniżkę tej zmiennej o blisko 30 proc.!
A co z prowizjami?
Zachowanie średnich prowizji bankowych pobieranych za udzielenie kredytów gotówkowych zdaje się ignorować obniżki stóp procentowych. Wykres tej zmiennej w całym okresie przeprowadzanej analizy swoim wyglądem przypomina „sinusoidę”, czyli raz wartość tego parametru rośnie, raz maleje, potem znów rośnie itd. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że wysokość prowizji jest uzależniona od aktualnie przyjętej polityki kredytowej banków, a nie od decyzji NBP. Czy aby na pewno?
Średnia wartość prowizji pobieranej za udzielenie kredytu gotówkowego w ciągu ostatnich 46 miesięcy przyjmowała wartości od 2,33 proc. (kwiecień 2012 rok) do 3,86 proc. (wrzesień 2013 rok). Tym samym rozstrzał pomiędzy minimalnym, a maksymalnym odczytem tego parametru wynosi aż 1,53 proc. Jest to bardzo duża wartość, gdyż owa różnica 1,53 proc. dla kredytu gotówkowego na kwotę 10 tys. złotych - daje aż o 153 złote większe zadłużenie klienta (prowizja kredytowana).
To może jednak zależy???
Analizując powyższy wykres można zauważyć, że zachowanie średniej prowizji pobieranej za udzielenie kredytu gotówkowego jednak reaguje na zmiany stóp procentowych ustalanych przez Narodowy Bank Polski. W chwili obowiązywania najwyższych stóp NBP – średnia prowizja przyjmowała najniższe wartości. W momencie rozpoczęcia cyklu łagodzenia polityki pieniężnej (listopad 2012 rok) – prowizje zaczęły rosnąć nieprzerwanie do lipca 2013 roku. Po tym okresie co prawda nieznacznie spadły, ale już pod ostatniej obniżce stóp (październik br.) – zareagowały wzrostem. Czy to będzie stała tendencja? Zobaczymy.
Trzeba jednak zaznaczyć, że w ciągu zaledwie dwóch tygodni od spadku stóp procentowych do poziomu 2 proc., wiele banków już podniosło wartość prowizji dla udzielanych przez siebie kredytów gotówkowych. Na taki krok zdecydowały się między innymi Getin Noble Bank, T-Mobile Usługi Bankowe, Bank BGŻ, Bank Pekao czy Citi Handlowy. Wśród wymienionych instytucji niechlubnie wyróżnia się Getin Noble Bank, w którym maksymalna wysokość tego parametru może wynieść nawet 11,99 proc.
A jak raty?
Trudno nie oczekiwać, że po spadku oprocentowania kredytów gotówkowych (opisane powyżej RRSO) - obniżeniu nie ulegnie wysokość rat takich zobowiązań. Dla przyjętych parametrów kredytu (kwota 5 tys. zł, okres spłaty 36 m-cy) zmienna ta uległa zmniejszeniu o ponad 14 złotych w skali miesiąca (różnica pomiędzy maksymalną - 188,86 zł, a minimalną wysokością - 174,45 zł; raty w analizowanym okresie).
Niski poziom rat kredytowych to dobra informacja dla osób spłacających takie zobowiązania. Oznacza ona niższe obciążenie dla ich budżetu domowego, a rata niższa o wspomniane 14 złotych w całym okresie kredytowania (36 m-cy) pozwoli uzyskać ponad 500 złotych oszczędności, czyli prawie równowartość trzech miesięcznych rat kredytowych.
Autor: Jacek Kasperczyk
Comperia.pl