Promocje w koncie-jak banki walczą o klientów? Sprawdź z Comperią!

Rynkowa konkurencja przeniosła walkę na RORy na wyższy poziom. Brak opłaty za prowadzenie konta i bezpłatne wypłaty z wszystkich bankomatów – takie przywileje już na nikim nie robią wrażenia. Niemal w każdym banku znajdziemy konto, z którego można do pewnego stopnia korzystać za darmo. Jak zatem wyróżnić się na tle rywali i zdobyć przychylność klientów? Banki znalazły już kilka sposobów i pozwolą na koncie nawet zarobić.

Wydajesz&Zarabiasz
Powyższa nazwa popularnego konta w Banku Zachodnim WBK w pełni oddaje charakter usługi wykorzystywanej przez kilka instytucji do promowania swoich rachunków. Mowa tutaj o usłudze moneyback, w ramach której bank zwraca użytkownikowi określoną część wartości dokonanych transakcji bezgotówkowych. Klient zatem zarabia płacąc za zakupy swoją kartą debetową. W ten sposób na konto może wrócić nawet 3% wartości transakcji. Tak wysoki moneyback oferowany jest przez Toyota Bank, który wymaga jednocześnie od klientów spełnienia określonych warunków (saldo przekraczające 20 tys. zł oraz posiadanie wybranych produktów ubezpieczeniowych lub oszczędnościowych). Takich warunków w innych bankach już nie znajdziemy, lecz zwracany procent wartości zakupów będzie odpowiednio niższy. Moneyback dostępny jest jeszcze w Alior Banku (Konto Zakupowe), BZ WBK (Konto Wydajesz&Zarabiasz, Konto na Obcasach), Millennium (Konto Internetowe) i mBanku (tylko nowe eKonta w ramach promocji do końca bieżącego roku). Użytkownicy wymienionych rachunków mogą liczyć na zwrot do 1%. Warto tutaj zwrócić uwagę na fakt, że Alior Bank określa tę usługę mianem cashbacku, który to z kolei w środowisku bankowym uznawany jest za coś zupełnie innego, w mianowicie możliwość wypłaty gotówki ze sklepowej kasy (ekwiwalent wypłaty z bankomatu).

Z zakupami wiąże się ponadto kolejny przywilej – wszelkiego rodzaju programy rabatowe. Banki nawiązują współpracę z sieciami handlowymi, na mocy której ich klienci mogą liczyć na wysokie obniżki cenowe sięgające nawet 50%. Takie programy funkcjonują już choćby w Pekao, Millennium, mBanku, BZ WBK, ING Banku Śląskim i Kredyt Banku. mBank dodatkowo poszedł o krok dalej i stworzył własny butik, w którym sprzedaje swoim klientom dobra konsumpcyjne, od ketchupu po laptopy. Ostatnią nowością jest także Miejska Karta Płatnicza w Citibanku, która łączy w sobie cechy karty debetowej i biletu komunikacji miejskiej oraz pozwala warszawiakom zaoszczędzić 10% na dojazdach do pracy.

Banki rozdają pieniądze
Kolejny sposób łowienia klientów jest już bardziej radykalny, gdyż bije banki po ich kieszeniach. Konkurencja wzrosła do tego stopnia, że to banki decydują się płacić swoim klientom, podczas gdy dotychczas było na odwrót. Pierwszy tego typu zabieg zastosował Alior Bank, który wchodząc na rynek dawał 50 zł za założenie zarekomendowanego konta. Wiosną tego roku było już znacznie bardziej gorąco. BZ WBK w słynnej reklamie z Gerardem Depardieu rozdawał po 100 zł, zaś Alior w programie rekomendacyjnym pozwalał zgarnąć nawet do 600 zł. Tym razem przyszedł czas na mBank, który za każdą poleconą osobę lub firmę wypłaca 50 zł, co może się przełożyć na zysk do 1200 zł w skali roku.

Jeszcze inną strategię przyjął Bank Ochrony Środowiska. Użytkownikom swojego Konta Bez Kantów BOŚ płaci za wykonywane codzienne operacje: 1 zł za każdy przelew, zlecenie stałe i transakcję bezgotówkową o wartości ponad 100 zł oraz 3 zł za każde polecenie zapłaty. Łącznie nawet do 60 zł co miesiąc. Na odpowiedź ze strony rywali nie trzeba było długo czekać. Nowe Konto Skarbonkowe w Getin Banku działa na bardzo podobnej zasadzie. Klient dostaje 1 zł za przelanie wynagrodzenia, spłatę zadłużenia na karcie kredytowej, założenie lokaty oraz wydanie min. 100 zł za pomocą karty. Im więcej „złotówek” zbierze, tym świnka z internetowego systemu transakcyjnego jest bardziej uśmiechnięta.

Samochód za konto
Nagrody rzeczowe w zamian za założenie rachunku? Czemu nie? Drukarki, aparaty fotograficzne, iPody, nawigacje i dyski zewnętrze czekają na nowych użytkowników Konta Swobodnego w Getin Banku. Co ważne, nagroda jest gwarantowana dla każdego. Wystarczy tylko zadeklarować przelewanie wynagrodzenia i aktywnie korzystać z karty płatniczej. Bliźniacze rozwiązanie od pewnego czasu funkcjonuje już w Open Finance w ramach Konta Optymalnego, które de facto prowadzone jest właśnie przez Getin. Natomiast BZ WBK postanowił zatroszczyć się o kondycję fizyczną starszych osób i nowym użytkownikom Konta Aktywni 50+ wręcza kijki Nordic Walking. Już nie tak kosztowne prezenty mogą trafić w ręce osób korzystających z kart płatniczych w Pekao – bank ma do rozdania ponad 10 tys. pluszowych poduszek.

Czym są jednak drobne upominki w porównaniu do drogiego samochodu? Szansę na zdobycie auta mają wszyscy posiadacze rachunków w Banku BPS. W trwającej loterii bank do puli włożył aż 16 Chevroletów Spark i wiele innych nagród o łącznej wartości przekraczającej 1,75 mln zł.

Hydraulik na koszt banku
W ostatnim czasie widoczny jest także kolejny trend na rynku rachunków osobistych. Coraz więcej banków do bezpłatnych przelewów i bankomatów dokłada jeszcze różnego rodzaju darmowe ubezpieczenia. Najbardziej popularne są pakiety assistance obejmujące pomoc domową (awaria sprzętu), medyczną i podróżną oraz ubezpieczenie NNW. Można się jednak natknąć także na ubezpieczenia na życie czy od utraty pracy. W tym aspekcie trzeba zachować dużo ostrożności i nie brać kota w worku, lecz dowiedzieć się wcześniej jaki jest dokładny zakres ochrony ubezpieczeniowej. Banki w umowach określają konkretne wysokości maksymalnych sum ubezpieczenia i wystarczy wspomnieć, że taka suma w ramach darmowego ubezpieczenia na życie w Banku ING wynosi w przypadku śmierci klienta aż… 100 zł. Bacznie przyjrzyjmy się również pakietom assistance, gdyż te zamiast bezpłatnej naprawy zepsutej pralki czy nagłej wizyty lekarza oferują wyłącznie bezpłatną organizację pomocy, zaś koszt usługi pokrywa klient.

Pomysłowość banków jest coraz większa i jedno jest pewne – to jeszcze nie koniec. Czym banki nas zaskoczą? Co zaoferują łącznie ze swoim kontem? Tego dowiemy się już wkrótce. Choć obecnie trochę w cieniu wojny hipotecznej, walka na RORy wciąż trwa i z pewnością za jakiś czas nawet najlepszy aktualnie rachunek stanie się kontem „po Wuju”.

Sylwester Góreczny
Analityk Comperia.pl

Wybrane niestandardowe przywileje użytkowników kont osobistych

Źródło: Comperia.pl, banki