Oprocentowanie kredytów hipotecznych nadal rośnie

2012-01-13 10:10:26

Początek stycznia nie jest zbyt łaskawy dla posiadaczy kredytów hipotecznych. Pierwsze dni tego roku przyniosły bowiem wzrost oprocentowania zobowiązań wyrażonych zarówno w polskim złotym, jak i w euro.

RRSO, czyli Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania, wskazuje autentyczny koszt kredytu hipotecznego. Samo oprocentowanie nominalne czy prowizja mogą niewiele powiedzieć o tym, ile naprawdę zapłaci w ramach zobowiązania klient. Tymczasem RRSO bierze pod uwagę większość kosztów związanych z kredytem, jest zatem dobrym miernikiem atrakcyjności ofert.
 
Metodologia:
 
Porównywarka finansowa Comperia.pl każdego miesiąca zbiera wszystkie oferty kredytów hipotecznych, dla określonych modelowych parametrów, dla trzech walut: PLN, EUR, CHF. W tej puli, poza standardowymi propozycjami banków, znajdują się również oferty promocyjne i pakietowe, co pozwala na pogląd o całym rynku kredytów mieszkaniowych. Uzyskane RRSO jest średnią arytmetyczną wysokości oprocentowania ofert dla poszczególnych walut. W styczniu po raz trzeci z rzędu wartość Rzeczywistej Rocznej Stopy Oprocentowania kredytów hipotecznych wyrażonych w złotych przekroczyła 7 proc.
 
Parametry modelowego kredytu:
 
Wartość nieruchomości: 300 tys. PLN
Kwota kredytu: 200 tys. PLN
Okres kredytowania: 30 lat
Raty równe, rynek wtórny
 
 
Analizując oprocentowanie kredytów mieszkaniowych wyrażonych w polskim złotym widać doskonale, że po raz kolejny odnotowało ono wyższy poziom. Aktualny odczyt tego parametru wynosi już 7,18 proc. i jest najwyższy od prawie dwóch lat. Ostatnio z tak wysokim oprocentowaniem zobowiązań w rodzimej walucie mieliśmy do czynienia w lutym 2010 roku, kiedy zmienna ta przyjęła wartość 7,33 proc. Niestety, w najbliższym czasie wiele wskazuje na to, że kredyty hipoteczne w PLN będą jeszcze droższe. Przemawia za tym fakt niepewnej sytuacji na rynkach finansowych oraz wciąż wysokich stóp procentowych w naszym kraju.

W nieco lepszej sytuacji są posiadacze zobowiązań wyrażonych w euro. W ich przypadku średnia rzeczywista roczna stopa oprocentowania na początku stycznia przyjęła wartość 5,39 proc. I choć aktualny odczyt tej zmiennej jest o 0,29 p.p. wyższy niż przed miesiącem, to w porównaniu do kredytów w PLN i tak znajduje się na dużo niższym poziomie. Styczniowy wzrost oprocentowania kredytów denominowanych we wspólnej walucie można tłumaczyć zmniejszającą się podażą takich produktów. Od początku miesiąca część banków podniosła wymagania jakie należy spełnić, aby uzyskać takie zobowiązanie (np. Alior Bank i Nordea Bank), a niektóre instytucje całkowicie wycofały je z oferty (PKO BP i Kredyt Bank).

Na rynku wciąż nie są dostępne kredyty mieszkaniowe wyrażone we franku szwajcarskim. Dlatego też analizowanie oprocentowania takich zobowiązań pozostaje nadal zawieszone.

Obserwując aktualne tendencje na rynku kredytów hipotecznych można stwierdzić, że sytuacja nie wygląda zbyt optymistycznie. Z jednej strony mamy do czynienia z wciąż rosnącym oprocentowaniem zobowiązań wyrażonych w polskim złotym, a z drugiej z rozpoczynającym się procesem ograniczania dostępności kredytów wyrażonych w euro. Wszystko to sprawia, że osoba poszukująca takiego produktu będzie miała znacznie mniejsze pole manewru, jeśli chodzi o znalezienie dla siebie najlepszej oferty.

Jednak w dłuższym terminie pojawia się również pewien pozytywny aspekt. Mianowicie w drugiej połowie roku wielce prawdopodobne jest obniżenie stóp procentowych w naszym kraju, co powinno przełożyć się na spadek oprocentowania kredytów wyrażonych w PLN. A wiadomo przecież, że niższe oprocentowanie, to niższa wysokość płaconych rat. Dodatkowo można się spodziewać umocnienia naszej waluty względem euro i franka szwajcarskiego. Dzięki temu posiadacze kredytów walutowych poniosą niższe koszty z tytułu dokonywania spłat swoich zobowiązań.Jacek Kasperczyk
Comperia.pl
 

Ekspert Comperia.pl

Słownik finansowy
Kalkulatory

Szukasz kredytu gotówkowego? Chcesz zaoszczędzić? A może nowa inwestycja się kroi? Z nami wszystko przekalkulujesz!

Sprawdzam