Uzyskanie kredytu w koncie jest dobrym rozwiązaniem dla osób, którym czasem nie wystarcza środków, by zrównoważyć budżet domowy lub mają nieregularne wpływy na rachunek. Comperia.pl podpowiada czym jest limit w koncie i jak go dostać.
Nawet 200 tys.
Z ankiety przeprowadzonej przez porównywarkę finansową Comperia.pl wynika, że większość banków jest skłonna udzielić limitu kredytowego w koncie do wszystkich rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych prowadzonych w danym banku.
Co więcej, maksymalne kwoty takie limitu, o jakie można się ubiegać, sięgają, w zależności od konkretnego banku, nawet 50-200 tys. zł, co jest wystarczającą kwotą, aby pokryć chwilowy deficyt środków w domowym budżecie.
W praktyce jednak klient otrzyma limit, który jest dostosowany do wysokości jego dochodów. Dla przykładu, w Banku Zachodnim WBK można się ubiegać o limit w koncie do sześciokrotności dochodów, a w Banku Ochrony Środowiska do ośmiokrotności wpływów na konto.
Kiedy najwcześniej można ubiegać się o limit w koncie?
Po założeniu konta tylko w części banków klient może liczyć na uruchomieniu limitu w koncie. Banki oczekują pierwszego wpływu na konto, a czasem dopiero po 3-6 miesiącach bank jest gotów taki limit przyznać.
Oczywiście, sytuacja jest inna jeśli klient przychodzi z innego banku i przedstawi historie operacji na wcześniejszym rachunku. W takim przypadku, w niektórych bankach można nawet liczyć na bardziej atrakcyjne warunki w porównaniu ze stałymi klientami banku.
Zdolność kredytowa zostanie zbadana
Oczywiście, tak jak w przypadku innych produktów kredytowych, przed przyznaniem limitu banki zweryfikują zdolność kredytową klienta. W części banków nie obejdzie bez zaświadczenia o dochodach, a więc dokumentu od pracodawcy o wysokości wynagrodzenia.
Niektóre banki zażądają tylko oświadczenia o dochodach (deklaracji klienta) oraz np.: wyciągu z rachunku, który te wpływy potwierdzi. Jeszcze korzystniej wygląda sytuacja w banku PKO BP, który zamiast dokumentów sprawdzi systematyczne wpływy na rachunek w tym banku w ostatnich sześciu miesiącach. A w Polbanku wystarczą takie dane z ostatnich trzech miesięcy pod warunkiem, że klient zadeklarował wcześniej przelew wynagrodzenia od pracodawcy na konto w tym banku. Marcin Zienkiewicz
Comperia.pl