Kredyt na samochód, karta kredytowa, pożyczka, raty za mieszkanie i jeszcze telewizor wzięty na kredyt ratalny. A może by tak połączyć wszystkie zobowiązania w jeden kredyt? To możliwe. W ten sposób można uporządkować domowe finanse, a przede wszystkim sporo na tym zaoszczędzić.
Łączeniu kilku kredytów i pożyczek służą kredyty konsolidacyjne. Banki oferują je w dwóch wariantach. Pierwszy pozwala połączyć kilka zobowiązań, ale jednym z nich musi być kredyt hipoteczny. Taki kredyt konsolidacyjny zabezpieczony będzie hipoteką na nieruchomości. Druga odmiana konsolidacji służy łączeniu tylko zobowiązań o charakterze konsumpcyjnym, a więc pożyczek gotówkowych, kredytów samochodowych, zadłużenia na kartach kredytowych czy kredytów ratalnych.
Konsolidacja kredytów pozwala uporządkować domowe finanse. Spłacanie rat kilku kredytów może być bowiem uciążliwe – inne terminy płatności, inna wysokość rat, kilka rachunków kredytowych, na jakie trzeba dokonać spłaty. Zamieniając kilka kredytów w jeden, wystarczy pamiętać tylko o jednej dacie płatności, posługując się jednym harmonogramem.
Najważniejszym celem łączenia kredytów jest jednak zmniejszenie wysokości miesięcznych rat. Jest to możliwe w przypadku hipotecznego kredytu konsolidacyjnego. Dzięki zabezpieczeniu w postaci mieszkania lub domu bank może bowiem udzielić kredytu ze znacznie niższym oprocentowaniem. Jednocześnie kredytobiorca może wydłużyć okres kredytowania nawet do 20-30 lat, co dodatkowo uszczupli miesięczne raty. Należy jednak pamiętać, że wraz z wydłużeniem okresu kredytowania rośnie suma odsetek, ponieważ dłużej wykorzystywany jest kapitał pożyczony od banku.
O ile może spaść rata? Przyjmijmy, że rodzina spłaca trzy kredyty: hipoteczny, samochodowy i gotówkowy. Oprocentowanie pierwszego wynosi 6,5 proc., a do spłaty pozostało jeszcze 100 tys. zł. Za autokredyt rodzina płaci 10 proc. w skali roku, a pożyczyła na ten cel 30 tys. zł. Zostaje jeszcze do spłaty 20 tys. zł kredytu gotówkowego, którego oprocentowanie wynosi 15 proc. Miesięczne raty tych kredytów wyniosłyby: 675 zł za kredyt hipoteczny, 637 zł za samochodowy i 693 zł za gotówkowy. Razem 2 005 zł.
Jeżeli rodzina skorzysta z kredytu konsolidacyjnego o wartości 150 tys. zł (tyle wynosi suma zobowiązań), którego oprocentowanie wynosi 7,5 proc. (jedna z najtańszych ofert na rynku), a okres spłaty 20 lat, miesięczna rata spadłaby do 1 208 zł. Oszczędność w tym przypadku to 800 zł. Niestety, wzrosłaby suma odsetek – z 115,7 tys. zł do 140 tys. zł. Cel zostaje jednak osiągnięty: niższa miesięczna rata.
Przed konsolidacją
| Kwota kredytu | Oproc. nominalne | Okres kredytowania | Rata | Suma odsetek |
Kredyt gotówkowy | 20 tys. zł | 15 proc. | 3 lata | 693 zł | 4 959 zł |
Kredyt samochodowy | 30 tys. zł | 10 proc. | 5 lat | 637 zł | 8 245 zł |
Kredyt hipoteczny | 100 tys. zł | 6,5 proc. | 25 lat | 675 zł | 102 563 zł |
Suma | 150 tys. zł | 8,3 proc. | 18,1 lat | 2 005 zł | 115 767 zł |
Po konsolidacji
| Kwota kredytu | Oproc. nominalne | Okres kredytowania | Rata | Suma odsetek |
Kredyt konsolidacyjny | 150 tys. zł | 7,5 proc. | 20 lat | 1 208 zł | 140 014 zł |
W przypadku kredytów konsolidujących tylko zobowiązania konsumpcyjne, nie da się osiągnąć takiego efektu. Z powodu braku zabezpieczenia hipotecznego oprocentowanie takich kredytów jest porównywalne ze stawkami standardowych pożyczek gotówkowych, a więc nie należy do najniższych. W tym przypadku wartością będzie przede wszystkim możliwość uporządkowania domowych finansów. Często też, przy okazji konsolidowania kredytów, banki proponują przyznanie dodatkowej kwoty na dowolny cel.