Ze wszystkich stron można usłyszeć, że Polacy przodują pod względem pieniędzy pozostawianych w aptekach. Jest o co walczyć, bo wedle danych GUS-u każdy z nas wydaje na leczenie i leki średnio 50 zł miesięcznie. Nikomu zresztą nie jest chyba obcy widok osób starszych, które ogromną część swojej i tak nikłej emerytury lub renty wydają na farmaceutyki. Czy tak jednak musi być?
Wstępując do różnych aptek, można natknąć się na niezwykle dużą rozpiętość cenową nie tylko pomiędzy zamiennikami, lecz nawet podczas porównywania tego samego lekarstwa. Jest to umożliwione m.in. brakiem szczegółowych regulacji cenowych na tle środków nierefundowanych. Często różnice między sieciami aptek potrafią sięgnąć 60%, a nawet w skrajnych przypadkach 90% ceny za ten sam farmaceutyk! Jaki jest tego powód?
Na niektóre medykamenty udzielane są refundacje. Jednak takie działanie musi być poprzedzone odpowiednim stażem leku na rynku, potwierdzoną skutecznością i odbyciem odpowiednich testów, a co najważniejsze – wysokim obrotem produktu na rynku. Warto zauważyć, że sprzedaż specyfiku zaraz po podjęciu decyzji o jego refundacji gwałtownie wzrasta, stąd marzeniem każdego koncernu jest ustanowienie tej preferencyjnej sytuacji na możliwie największym spektrum produktów. Jak więc zwiększyć ilość transakcji? Oczywiście poprzez niską cenę.
Dawniej było możliwe zakrojenie na szeroką skalę działań marketingowych oraz np. oferowanie lekarzom darmowych próbek swoich preparatów, które później zostawały rozdawane pacjentom (obecnie zgodnie z ustawą z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne, art. 54. 3 takie działania są ograniczane).
Jak oszczędzić na lekach?
Zapytaj o cenę różnych aptekach
Jak już zostało wspomniane, na rynku znajdują się zarówno sklepy tańsze jak i te, które pobierają większą marżę czy po prostu uzyskują gorsze oferty od hurtowników. Utarło się przekonanie, że placówki dużych sieci (oraz te położone bliżej ośrodków medycznych) ze względu na swoją uprzywilejowaną pozycję wobec firm farmaceutycznych oferują lepsze ceny i częstsze promocje. Jednak nie jest to regułą.
Import równoległy
Warto sprawdzić stronę Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Znajduje się tam lista leków, które sprowadzane są ze względu na swoją niższą cenę równolegle z EOG (Europejskiego Obszaru Gospodarczego) oraz zostały zarejestrowane zarówno w Polsce, jak w kraju z którego następuje import.
Leki generyczne
Pod tą groźnie brzmiącą nazwą kryją się znane wszystkim zamienniki. Są to leki o identycznym składzie jak te przepisane w recepcie, lecz produkowane pod inną nazwą. Co ciekawe, niektóre firmy wytwarzają osobno leki o łudząco podobnym składzie, gdzie faktyczną różnicą jest tylko nazwa i... cena.
E-zakupy
Dla wielu najlepszym sposobem na ograniczenie kosztów leków są posiadające oferty dużo ciekawsze od konwencjonalnych - apteki internetowe. Należy jednak pamiętać, że zakupy internetowe wiążą się często z dodatkowymi kosztami przesyłki, stąd aby na nich zaoszczędzić najkorzystniej jest robić je po odpowiednim przemyśleniu, tak by poprzez przeoczenie np.kilku drobnych tabletek nie była konieczna powtórna wysyłka.
Słowem podsumowania
Najlepszą dla portfela opcją wydaje się być przemyślany zakup w aptece internetowej połączony z wyborem leków generycznych. Jednak nie należy zapominać, że zawsze najskuteczniejszą drogą do oszczędności pozostanie codzienne dbanie o własne zdrowie oraz aktywne uprawianie sportu, które pozwala nie tylko na poprawę samopoczucia, lecz i uniknięcie kosztów potencjalnego leczenia np. poprzez wzmocnienie systemu odpornościowego.
Jakub Łoboda, Comperia.pl