Kredytobiorcy nie są nieomylni. Przyjrzyjmy się bliżej liście najczęściej popełnianych błędów popełnianych przez konsumentów podczas zaciągania kredytów hipotecznych.
Błędy kredytobiorców bywają najbardziej bolesne przy kredytach hipotecznych, gdyż te są zaciągane na najdłuższy czas i na wysokie kwoty. Mimo wszystko nawet przy innego typu kredytach trzeba uważać na to, by nie popełnić poważnej (a czasem i kosztownej) pomyłki.
- Podstawowy błąd to podpisywanie umowy przedwstępnej z krótkim terminem sfinalizowania transakcji. Umowa dotycząca zakupu nieruchomości obliguje do jej sfinalizowania. Wymagany jest zazwyczaj zadatek. Jeśli nie uda się w krótkim terminie pozyskać kredytu, możemy nawet utracić całość wpłaconego zadatku. Nawet, jeśli jesteśmy dobrej myśli, mamy wysokie dochody i świetną historię w BIK-u, zostawmy sobie zapas czasu i ustalmy dłuższy termin na sfinalizowanie umowy.
- Kolejnym rażącym błędem jest przecenienie wysokości własnej zdolności kredytowej. Najlepiej poprosić o zbadanie zdolności kredytowej jeszcze przed podjęciem jakichkolwiek starań w kwestii zakupu mieszkania, domu lub samochodu. Może się okazać, że nie mamy szans na uzyskanie kredytu tej wysokości, którą sobie założyliśmy.
- Bardzo często bagatelizujemy kiepską historię kredytową, nieterminową spłatę kart i rat za zakupy. Od informacji zawartych w BIK-u może zależeć to, czy otrzymamy kredyt na upragniony cel. Jeśli jesteśmy nagminnie niekonsekwentni w spłacie pożyczek, bank może odmówić nam finansowania.
- Brak dokumentacji związanej z zatrudnieniem lub kredytowanym przedmiotem. W przypadku kredytu hipotecznego lub budowlanego jesteśmy zobligowani do zebrania wielu dokumentów i zaświadczeń. Niedopatrzenia i braki dokumentacyjne mogą wstrzymać procedurę rozpatrywania wniosku kredytowego lub nawet spowodować jego odrzucenie.
- Nieprecyzyjny kosztorys dla kredytu budowlanego. Ilu inwestorów, prawie tylu przekonanych o tym, że budowa domu będzie tania i możliwa do zamknięcia w niskiej kwocie kredytu. W trakcie prac okazuje się, że kosztorys był źle sporządzony i pieniędzy zaczyna brakować.
- Zatajanie kosztów utrzymania i posiadanych zobowiązań. To niestety się zdarza. Próbujemy oszukać bank, byle dostać kredyt z myślą, że „jakoś to będzie”. Niestety sprawa często wychodzi na jaw w trakcie badania zdolności kredytowej.
Starając się o kredyt w banku, nie warto niczego zatajać, ani traktować pobłażliwie. Decyzja związana z zaciągnięciem zobowiązania i ustaleniem wysokości miesięcznej raty będzie rzutowała na wiele kolejnych lat. Warto, by była dobrze przemyślana i słuszna.