W życiu lojalność jest ceniona. A w kontaktach z bankami? Polacy rzadko zmieniają instytucje finansowe, ale zazwyczaj jest to wynikiem lenistwa lub niewiedzy. Sprawdźmy jednak, czy rzeczywiście warto być lojalnym klientem jednego banku.
Jeśli przyjrzeć się różnym reklamom banków, można odnieść wrażenie, że te instytucje finansowe bardzo nas rozpieszczają. Kuszą różnymi gratyfikacjami za przejście z innego banku i wybranie ich oferty. Wystarczy obejrzeć pierwszy z brzegu blok reklamowy, by dowiedzieć się, że za zmianę konta dostaniemy 1 tys. zł albo za skonsolidowanie kredytu bank zapłaci za nas pierwszą ratę. Tak kusi się nowych klientów. A co ze starymi? Nic.
No właśnie, stali, lojalni klienci po prostu są i nie trzeba się o nich starać. Skoro jesteśmy w jednym banku 5 czy 10 lat, nie mamy ochoty na zmianę. Tylko, czy to opłacalne? Łatwo się domyśleć, że często - nie.
Brak zmiany to czasami najgorsze rozwiązanie z możliwych. Dotyczy to nie tylko zwykłych ROR-ów, ale także kont oszczędnościowych i lokat. Szczególnie w tym ostatnim przypadku klient może odczuć dotkliwą stratę. Jaki sens ma trzymanie oszczędności na lokacie 3%, gdy bank za rogiem oferuje 5% dla nowych klientów? Nie warto zasłaniać się sentymentem czy przywiązaniem do „naszej” instytucji finansowej, skoro bank robi niewiele, by utrzymać nasz przy sobie.
Bywa, że takie konsekwentne trwanie przy jednym banku wynika nie tyle z lenistwa, co z rutyny. Niektóre osoby zasłaniają się brakiem czasu, by móc skorzystać z lepszej oferty. Jednak obecnie nierzadko można to zrobić, czekając nawet na autobus za pośrednictwem Internetu w telefonie. Niestety Polakom ciągle brakuje nawyku szukania okazji na rynku bankowym. Wielu z nich woli mieć spokój i nic nie zmieniać, a tym samym, niewiele zarabiać.
Oczywiście nie ma niczego złego w tym, że banki chcą się rozwijać i przyciągać nowych klientów. Problem jednak polega na tym, że często zapominają o klientach, których już zdobyli i których obsługują od wielu lat. W rezultacie często instytucje finansowe lepiej traktują nowych klientów niż tych z długim stażem. Dlatego warto podkreślić, że nie opłaca się być lojalnym klientem za wszelką cenę. Jeśli konkurencyjny bank oferuje lepsze warunki, warto skorzystać z gratyfikacji jako nowy klient w nowym banku. Tylko pamiętajmy, że po kilku miesiącach bonusy mogą się skończyć i dla naszego "nowego" banku będziemy już "stałymi" klientami, a błędne koło się zamknie.