Analiza ofert kredytów hipotecznych to żmudny proces, który sprowadza się m.in. do oszacowania wszystkich kosztów. Widząc kredyt bez prowizji, z darmową wyceną bez ubezpieczenia, trzeba dobrze przyjrzeć się warunkom umowy.
Pułapki kredytowo-ubezpieczeniowe to gorący temat. W dzisiejszych czasach trudno znaleźć kredyt bez ubezpieczenia. A tym bardziej ten o charakterze hipotecznym. Dlatego, widząc oferty różnego rodzaju pożyczek bez ubezpieczenia, trzeba dokładnie je przeanalizować. Ważne jest to zwłaszcza w przypadku kredytu hipotecznego, który jest zobowiązaniem wieloletnim, dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji co do wyboru kredytodawcy, powinno się dokładnie przeanalizować swoje możliwości finansowe.
Wkładka ubezpieczeniowa do kredytów, tak zwany bancassurance, to dzisiaj standard. Jest to przede wszystkim zabezpieczenie dla banku na wypadek braku spłaty ze strony kredytobiorcy. Do ubezpieczeń najczęściej dodawanych przez banki należą polisy, takie jak: ubezpieczenie na życie, od utraty pracy, ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW), polisa chroniąca kredytobiorcę przed skutkami uszkodzenia nieruchomości na skutek ognia lub zdarzeń losowych, a także ubezpieczenie pomostowe. Coraz więcej instytucji finansowych stosuje również ubezpieczenie na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, czyli tzw. ubezpieczenie inwestycyjne.
Pomimo że ubezpieczenie kredytu nie jest w naszym kraju obowiązkowe, to banki często niejako zmuszają swoich kredytobiorców do wykupienia różnorodnych polis. Działają one w imieniu zabezpieczenia kredytu. Ważne jest jednak to, aby ubezpieczenie było dopasowane do indywidualnych potrzeb klienta. Instytucja finansowa nie może nikogo zmusić do podpisania polisy z towarzystwem ubezpieczeniowym, którego warunki nie do końca mu odpowiadają.
Nie warto również dać się nabierać na bankowe promocje obniżenia kosztów kredytu poprzez dobranie dodatkowego ubezpieczenia. W takich przypadkach banki co prawda redukują np. wysokość oprocentowania, jednakże zwykle podnoszą koszty spłaty wygórowaną składką ubezpieczeniową. Ryzykowne są także ubezpieczenia inwestycyjne, które wiążą się z podniesioną składką w kolejnych latach.