Laura1 napisał
Uważam ze to nic dziwnego że ktoś chce ubezpieczyć psa lub kota .Zastanówmy się ile nas kosztuje leczenie, a co dopiero pupila jak jeszcze jest rasowy .Przecież zwykłego kundla nikt nie chciałby ubezpieczyć , myślę że te polisy są dla rasowych zwierząt .A może orjetujecie się czy ubezpieczając psa płacimy wysokie stawki?
No właśnie! Tutaj wiele osób wyśmiewa tą ideologię ubezpieczania zwierząt. Ale jakby jeden z drugim wydał trzy swoje wypłaty na psa, a potem jeszcze jedną na jego leczenie to by wiedział jakie to koszty. To samo jest z koniem. Ja uważam, że jeżeli ma się takie rasowe zwierzęta warto je ubezpieczać. Skoro stać kogoś na drogie rasowe zwierze, stać go też będzie na opłacanie comiesięcznej składki.