Czy nasze lokaty są bezpieczne?

To jest sygnał ostrzegawczy. Bank to nie takie piękne i bezpieczne miejsce jak każdemu może się zdawać.
Czy mogą zacząć padać? a tak naprawdę to jakie informacje każdy ma na temat jakiegokolwiek banku? hmm.. komu w ogóle chce się to sprawdzać? :)



Nigdy nie przechowywać w jednym miejscu wszystkich oszczędności, a do tego próbować inwestować część swoich pieniędzy. Ja inwestuje od ponad 1,5 roku zostawiając banki mocno za plecami i stopa zwrotu to ponad 125%. Trzeba korzystać z wielu okazji, jeżeli jest tylko możliwość na tym zarobić.

Pan ciagle o jednym. A co jesli padnie promowana przez Pana firma?

Czyli osoby, które z pańskiego polecenia założą tam konta będzie pan wspierał i powie, kiedy wycofać kapitał?

Gdzieś pisał pan, że jeszcze co najmniej kilka miesięcy to przetrwa, czyli ile najwięcej można w to zainwestować, żeby się zwróciło?
Bo musimy w tym chyba trochę pobyć, żeby kapitał nam 'odrósł' z tego, co zrozumiałem.

Będę wspierał i dawał wskazówki. Po prostu pokażę strategie której ja się trzymam.



W mojej chłodnej opinii przetrwa to jeszcze 4-6 miesięcy, większość zaś twierdzi, iż będzie to ponad 10 miesięcy.
Ile najwięcej? nie ma limitów.. Ja wszedłem za 40% moich oszczędności, ale to moje pieniądze i moje ryzyko, a skoro coś przynosi mi stały zysk to mogę to ryzyko podjąć :)
Niereinwestowany kapitał w pełni zwraca się nam po 55 dniach z wypracowanym 10% zyskiem.

Ale na poczatku nie miał Pan pewności, ze to chwyci.

A gdyby Pan na początku tracił dalej by Pan w to inwestował?

Ale w tej opcji nie traciłem i nie tracę. A od momentu napisania pierwszej wiadomości związanej z moją obecna inwestycją każdy kto wszedł zainkasował ponad 5% zysk.

TO az trudne do uwierzenia. Przecież nie byłoby osoby, która nie chciałaby tak inwestować...