25.11.2015 17:24
Wbrew pozorom nie zadał Pan pytania łatwego, na które można w sposób jednoznaczny odpowiedzieć krótko; „tak” lub „nie”. W dodatku „odkurzył” Pan problem wielokrotnie, także na tym forum, objaśniany, tzw. polisolokat. Wokół polisolokat narosło wiele mitów. Nie sposób je tu wszystkie weryfikować. Zanim odpowiem na Pana pytanie taka mała konstatacja. Odpowiedziałem już we wcześniejszym wpisie, że „główną funkcją umowy ubezpieczenia na życie jest ochrona”. Warto jeszcze postawić pytanie; czy wobec tego na tego typu polisach powinni klienci ZU zarabiać? Na ochronie życia, zdrowia, mienia, etc. na pewno nie. Umowa taka ma zapewnić środki na leczenie, rehabilitację, zabezpieczyć finansowo w przypadku śmierci ubezpieczonego jego bliskich, partnerów biznesowych, etc. To w jakiej wysokości ma być wypłacone świadczenie na wypadek np. śmierci, to kwestia negocjacji i wyboru. W konkretnych przypadkach jednak „się zarabia”. Bywa czasem tak, że klient zdąży zapłacić ledwie kilka- kilkanaście miesięcznych składek, dojdzie do zdarzenia ubezpieczeniowego (np. zgonu) i ZU musi wypłacić określoną wcześniej dość pokaźną sumę ubezpieczenia. W skrajnych przypadkach może być tak, że klient zdążył wpłacić kilkaset złotych, a ZU beneficjentom wypłaca np. 100 tys. zł. Proszę znaleźć inny instrument finansowy który zapewnia takie „przebicie”, w tak krótkim czasie. Oczywiście w takich przypadkach ubezpieczyciele nie zarabiają ale to ryzyko jest wkalkulowane w składkę ubezpieczeniową. Polisy na życie mają różną konstrukcję, nie wszystkie gwarantują wypłatę określonej, wysokiej sumy ubezpieczenia w każdym przypadku.
Wracając do Pana pierwszego pytania co jest droższe; ubezpieczenie na życie, czy na życie i dożycie, to proponuje takie oto przeliczenie. Dwa ubezpieczenia: pierwsze tylko na życie, SU na życie 100 000,00 zł i drugie na życie i dożycie, z SU na życie 100 000,00 zł i dożycie - 100 000,00. zł. Składka miesięczna w pierwszym przypadku to kwota np.: 100,00 zł, w drugim np.: 190,00 zł. Obie umowy zawierane na 20 lat. W pierwszym przypadku klient zapłaci 24 00,00 zł, w drugim, 45 600 zł. Różnica w składce: 21 600,00 zł. W pierwszym przypadku, jeśli nie dojdzie do zdarzenia ubezpieczeniowego, po zakończeniu umowy klient nie otrzyma jakichkolwiek pieniędzy, bo zapłacił za ochronę w okresie ubezpieczenia. W drugim przypadku ZU wypłaci, jeśli nic się nie stanie w trakcie trwania umowy, co najmniej 100 tys. W pierwszym przypadku za ochronę zapłacimy 24 tys. zł, w drugim o 21,6 tys. zł więcej, ale „wróci do nas” 78,4 tys. zł. Proszę samemu ocenić która polisa jest „droższa”. Można się oczywiście zastanawiać, czy co miesiąc inwestując „gdzieś” 90,00 zł można lepiej zarobić przez 20 lat inwestowania. To oczywiście abstrakcyjny schemat, warto więc przeprowadzić porównanie na konkretach. Przytaczam to wyliczenie aby tylko pokazać jeden ze sposobów analizy porównawczej różnych ubezpieczeń. Często pisze się, także tu na forum, o zaszytych w polisach bardzo dużych kosztach i b. małych zyskach klientów. O tym i o polisolokatach wypowiem się innym razem, oczywiście jeśli Państwa interesuje mój punkt widzenia.
Wracając do Pana pierwszego pytania co jest droższe; ubezpieczenie na życie, czy na życie i dożycie, to proponuje takie oto przeliczenie. Dwa ubezpieczenia: pierwsze tylko na życie, SU na życie 100 000,00 zł i drugie na życie i dożycie, z SU na życie 100 000,00 zł i dożycie - 100 000,00. zł. Składka miesięczna w pierwszym przypadku to kwota np.: 100,00 zł, w drugim np.: 190,00 zł. Obie umowy zawierane na 20 lat. W pierwszym przypadku klient zapłaci 24 00,00 zł, w drugim, 45 600 zł. Różnica w składce: 21 600,00 zł. W pierwszym przypadku, jeśli nie dojdzie do zdarzenia ubezpieczeniowego, po zakończeniu umowy klient nie otrzyma jakichkolwiek pieniędzy, bo zapłacił za ochronę w okresie ubezpieczenia. W drugim przypadku ZU wypłaci, jeśli nic się nie stanie w trakcie trwania umowy, co najmniej 100 tys. W pierwszym przypadku za ochronę zapłacimy 24 tys. zł, w drugim o 21,6 tys. zł więcej, ale „wróci do nas” 78,4 tys. zł. Proszę samemu ocenić która polisa jest „droższa”. Można się oczywiście zastanawiać, czy co miesiąc inwestując „gdzieś” 90,00 zł można lepiej zarobić przez 20 lat inwestowania. To oczywiście abstrakcyjny schemat, warto więc przeprowadzić porównanie na konkretach. Przytaczam to wyliczenie aby tylko pokazać jeden ze sposobów analizy porównawczej różnych ubezpieczeń. Często pisze się, także tu na forum, o zaszytych w polisach bardzo dużych kosztach i b. małych zyskach klientów. O tym i o polisolokatach wypowiem się innym razem, oczywiście jeśli Państwa interesuje mój punkt widzenia.
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com