WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki napisał
Szanowna Pani,
To nie jest kwestia „dużo gorszych warunków”. Wszyscy ubezpieczyciele albo wykluczają albo w różnym zakresie ograniczają swoją odpowiedzialność w takich sytuacjach. Na czym to z grubsza polega? Należy zajrzeć do owu w części dot. wyłączeń odpowiedzialności i określenia zakresu ochrony.
1.Czas ciąży i górny limit odpowiedzialności. Najczęściej ochrona jest do 32 tygodnia (np. Warta, Allianz). Może to być sformułowane następująco: (wyłączenie) „porodu oraz związanego z nim leczenia i opieki nad matką lub dzieckiem, jeśli nastąpił powyżej 32 tygodnia ciąży.” Należy to odczytać w kontekście zakresu ochrony ubezpieczeniowej tego ubezpieczyciela(Warta), który został określony następująco: „… niezbędne i udokumentowane koszty leczenia ubezpieczonego, który w trakcie podróży zagranicznej, musiał bezzwłocznie poddać się leczeniu w kraju miejsca zdarzenia, w związku z nagłym zachorowaniem lub nieszczęśliwym wypadkiem, zaistniałym w okresie ubezpieczenia.” Proponuję już nie analizować kwestii czy ciąża jest chorobą, bo ten ubezpieczyciel w kolejnym paragrafie określa swój zakres odpowiedzialności następująco: „kosztów leczenia związanego z ciążą i porodem wynosi 5 000 zł.”
W Allianz te kwestie są tak oto sformułowane: „Koszty leczenia związanego z ciążą i porodem, nie później jednak niż do zakończenia 32 tygodnia ciąży, ograniczone do 2 wizyt i do równowartości 6 000 PLN łącznie w okresie ubezpieczenia…”
2.Na co możemy liczyć? W drugim przypadku sprawa jest jasna. Tylko wizyty domowe, ew. ambulatoryjne, w pierwszym ubezpieczyciel nie wyklucza swej odpowiedzialności także w przypadku np. konieczności położenia Pani w szpitalu np. aby zdiagnozować przyczyny np. jakiś dolegliwości.
Należy przy tym pamiętać, że w obu przypadkach mówimy o odpowiedzialności ubezpieczyciela w związku z „nagłymi” przypadkami, wymagającymi podjęcia „bezzwłocznych” działań.
3.O czym należy jeszcze wiedzieć?
A) Wszędzie znajdzie Pani zapisy ograniczające ochronę (różnie sformułowane) do leczenia tylko w niezbędnym zakresie umożliwiającym powrót do kraju. Innymi słowy, jeśli chciałaby Pani przejść badania np. profilaktyczne, inne, w klinice zagranicznej, to takiej odpowiedzialności ubezpieczyciela nie będzie.
B) Sprawa się komplikuje jeśli kobieta będąca w ciąży ma jakieś choroby przewlekłe. Należy wówczas wykluczyć oferty które nie przewidują ochrony w takich przypadkach, a w pozostałych zgłosić taką opcję.
C) Proponuję zwrócić uwagę na możliwości jakie daje wykupienie konkretnych wariantów assistance – może się to przydać.
D) Wszędzie znajdzie Pani zapisy w o.w.u. wykluczające lub ograniczające odpowiedzialność ubezpieczyciela w kontekście np. „istnienia przeciwwskazań lekarskich do odbycia podróży zagranicznej ze względów zdrowotnych” ( tu nie tylko chodzi o wyjazd w góry lub do krajów tropikalnych) i/ lub „istnienia przed wyjazdem wskazań do wykonania zabiegu operacyjnego lub poddania się leczeniu.”
To najważniejsze, moim zdaniem kwestie odnoszące się do Pani przypadku. Proszę analizując oferty i w trakcie kontaktu z ubezpieczycielem żądać precyzyjnych odpowiedzi w poruszonych tu kwestiach.
W dniu dzisiejszym kontaktowałem się z Allianz. Zapewniano mnie, że jeśli klientka w ciąży nagle będzie musiała skorzystać z badań, etc. w szpitalu, to podobnie jak w Warcie ten ZU pokryje ew. koszty. Moje twierdzenie w poprzednim zapisie było oparte tylko na zapisach w o.w.u. Na marginesie; zapisy w o.w.u. są takie jakie są, nic na to nie poradzę, więc zawsze należy się upewnić przed podjęciem decyzji, czy dobrze je odczytujemy.