Ubezpieczenie dla rowerzysty

Ciekawy artykuł. Myślę, że jest bardzo przydatny szczególnie teraz kiedy coraz więcej osób z uwagi na ciepłą pogodę przesiada się właśńie na rowery.
Szkoda,że obecnie nie ma ubezpieczenia od kradzieży roweru. Takie zdarzają się dość często kiedy zostawimy rower na dworze przypięty linką ( trzeba widocznie zainwestować w mocniejsze zabezpieczenia).
Czy ubezpieczenie NNW jest drogie?

Rowerzyści muszą mieć oc? Naprawdę? Ale to chyba jacyś wyczynowcy tylko. Nie wyobrażam sobie, żebym jadąc rowerem miała komuś zrobić krzywdę!
Przecież jak jeżdżę rowerem, to nie pędzę i jestem raczej ostrożna.
Aczkolwiek NNW by się przydało, bo już miałam taką sytuację, że jakiś pajac jechał samochodem i wychylił się przez okno i mnie popchnął. Oczywiście wylądowałam w rowie, choć i tak się cieszę, że nie pod kołami. Aż szkoda, że byłam w takim szoku, że nie zapamiętałam numerów, bo bym poszła na policję.

Ale przecież malowanie blachy, to znaczy jednej części auta, na przykład jednych drzwi to kwota 250-350 złotych. Więc raczej mnie stać. I nie wiem, jak trzeba jeździć, żeby potrącić dziecko. Jak widzę przy drodze dzieci, to zawsze zwalniam, niezależnie od tego, czy jeżdżę rowerem czy samochodem. Aczkolwiek z drugiej strony, jeśli dziecko wybiegnie mi na drogę, pod koła, to jest to raczej wina rodzica, który nie dopilnował pociechy. Zresztą, tyle lat jeżdżę rowerem i nigdy nie stwarzałam dla nikogo zagrożenia.

Widzę, że cena jest naprawdę niska, więc moim zdaniem, pani Elżbieto, naprawdę warto się zastanowić nad takim rozwiązaniem. Tym bardziej, że nawet jeżdżąc stosunkowo powoli może coś się wydarzyć. I nie mówię tu o rozjechaniu dzieciaka, ale po prostu chwila nieuwagi nawet na rowerze może skutkować stłuczką.
Pytanie tylko, co takie ubezpieczenie obejmuje? Czy jak sami spadniemy z tego roweru i coś sobie zrobimy to także dostaniemy jakieś odszkodowanie?

A czy istenieje AC dla rowerzysty? byłoby chyba korzystniejsze.