19.9.2015 17:36
A mi się wydaje, że pani Elżbieta ma rację.
Owszem, jeśli decydujemy się na BLS to jakość usług będzie dla nas priorytetem, albo przynajmniej powinna być, ale w innym wypadku?
Mamy wybierać lepszego ubezpieczyciela dla kogoś? W końcu szkodę się zgłasza do ubezpieczyciela sprawcy szkody, a nie swojego, no chyba, że mi tu coś umknęło.
Różne 'opcje dodatkow' są ciekawe, ale nie zawsze mają sens. ja na przykład przez rok miałam oc z assistance, które gwarantowało mi holowanie samochodu, ale tylko wtedy, gdy zdarzenie nastąpiło co najmniej 50 km od miejsca zamieszkania, a biorąc pod uwagę fakt, że raczej nie wypuszczam się na takie wycieczki, była to opcja bez sensu.
Owszem, jeśli decydujemy się na BLS to jakość usług będzie dla nas priorytetem, albo przynajmniej powinna być, ale w innym wypadku?
Mamy wybierać lepszego ubezpieczyciela dla kogoś? W końcu szkodę się zgłasza do ubezpieczyciela sprawcy szkody, a nie swojego, no chyba, że mi tu coś umknęło.
Różne 'opcje dodatkow' są ciekawe, ale nie zawsze mają sens. ja na przykład przez rok miałam oc z assistance, które gwarantowało mi holowanie samochodu, ale tylko wtedy, gdy zdarzenie nastąpiło co najmniej 50 km od miejsca zamieszkania, a biorąc pod uwagę fakt, że raczej nie wypuszczam się na takie wycieczki, była to opcja bez sensu.
Cytuj