• Kredyty gotówkowe
  • Kredyty hipoteczne
  • Kredyty dla firm
  • Lokaty bankowe
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
lat
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota lokaty
Okres lokaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Administratorem danych osobowych jest Comperia.pl S.A. Zapoznaj się z pełną informacją o przetwarzaniu danych osobowych.
0 osób przegląda ten temat1 osoba obserwuje ten temat

Speed Cash Polska- pożyczka ratunkowa

Odpowiedź
wróć do listy tematówSortowanie od najnowszej wypowiedzi
✓  od najnowszej wypowiedzi
od najstarszej wypowiedzi
Adrian Rojek

Niezarejestrowani

25.5.2017 15:00
Przy wyborze firm pozabankowych, szczególnie dających pożyczki pod zastaw ważne jest to żeby upewnić się że firma jest wiarygodna i bezpieczna. Czytając komentarze widzę że sporo osób ma negatywne doświadczenia. Jeżeli chodzi o ten wątek i o Speed cash widzę że to polska firma a to wbrew pozorom spory plus. Są już kilka lat na rynku i jak można przeczytać na ich stronie "Informujemy, że działamy w oparciu o przepisy polskiego prawa określone w szczególności w Kodeksie cywilnym oraz Ustawie o kredycie konsumenckim" a to oznacza że masz też możliwość odstąpienia od umowy co najmniej 2 tygodnie po podpisaniu :) Nie ma co narzekać tylko trzeba się dobrze przygotować i być świadomym pożyczkobiorcą, żeby później nie było rozczarowania i żalu! Nikt przecież nikogo do niczego nie zmusza. Do umowy też musisz mieć wgląd wcześniej, tak przynajmniej działają uczciwe firmy.
Cytuj
DzD

Niezarejestrowani

27.2.2017 14:15
nie polecam pożyczyłem około 30 tys a oddałem z 12 dniowym okresem poślizgu 52 tys gdzie w umowie było 48tys
Same problemy mimo kontaktu telefonicznego oraz wieczne niejasności
Na szczęście uwolniłem się od
Nich
nie polecam nawet złotówki pożyczać
Cytuj
Andrzej

Niezarejestrowani

17.8.2016 6:56
Stanisław Bińkiewicz napisał
Stanisław Bińkiewicz napisał
ę innych zadłużeń. Zabezpieczeniem było mieszkanie. W momencie podpisywania umowy pożyczki, nastąpiło przewłaszczenie - ona stała się wyłącznie osobą wynajmującą, firma pożyczająca właścicielem. Nie wywiązała się ze spłaty i już dzień po ustaniu umowy przyjechali z tej firmy i zaczęli robić swoje porządki - jeden z osiłków kopniakiem rozwalił sedes, drugi zerwał firanki. Pani zadzwoniła po policje, ale kiedy przyjechali, tamci przedstawili dokumenty z których wynikało, że oni są właścicielami. A właściciel może w swoim lokalu robić co chce. Tak więc przestrzegam przed takimi firmami, bo można stracić dorobek życia.


Urwał się początek mojej wypowiedzi.
Opisze więc to jeszcze raz. Otóż znam pewną osobę, która miała zadłużenie kredytowe. Chcąc sobie pomóc, postanowiła wziąć pożyczkę pod zastaw mieszkania. Wzięła do ręki chyba 40 tys. zł. za rok miała oddać 60 tys. zł. Pieniądze które otrzymała miały jej wystarczyć na spłatę wszystkich zadłużeń w tym komorniczych, wyczyszczenie BIK oraz wzięcie kredytu w Banku już pod zastaw hipoteczny. Zabezpieczeniem udzielonej pożyczki było przewłaszczenie mieszkania. Potem okazało się, że nie starczyło tych pieniędzy na spłatę wszystkich zobowiązań i nie poradziła sobie z wyczyszczeniem BIK i wzięciem kredytu konsolidacyjnego w Banku. Po upływie umownego terminu, przyjechało do niej kilku osiłków z firmy, która jej pożyczyła pieniądze i zdemolowali mieszkanie. Kiedy wezwała policję, okazało się, że ona nie jest właścicielem mieszkania. Mieszkanie było przewłaszczone notarialnie, ona była tylko osobą wynajmującą, właścicielem firma pożyczająca pieniądze. Klientka musiała się wyprowadzić z mieszkania. Następnego dnia, firma wystawiła mieszkanie na sprzedaż. Wtedy rozmawiałem z nią po raz ostatni. Szukała pieniędzy, aby od kogoś pożyczyć i mieszkanie wykupić, bo jak to mówiła, nie chciała, aby jej mieszkanie kupił ktoś inny. Jak sprawa się skończyła, nie wiem. Jedno jest pewne, do takiego typu transakcji, trzeba podchodzić z rozwagą, porozmawiać z kimś, kto się na tym zna, zobaczy umowę pożyczki, itp.


Ja tylko dodam, że ŻADEN BANK W POLSCE NIE SKREDYTUJE PRZEWŁASZCZENIA !
Cytuj
victor

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

18.2.2016 12:14
Prześledziłam wątek i w życiu nie wzięłabym żadnego kredytu pod zastaw mojego mieszkania.Ten przykład dowodzi tego jak łatwo moze stać sie coś ,co nie pozwoli spłacać kredytu i jak łatwo firmy pożyczkowe przejmują za marne parę groszy długu wartościowe mieszkanie.Ja w ogóle myslę ,że trzeba sie dobrze zastanowić nad braniem jakiegokolwiek dużego zobowiązania .
Cytuj
jakub

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

17.2.2016 13:15
Nigdy nie zaryzykowałbym zastawienia mieszkania.Wszystko się może zdarzyć .A poza tym może być jakiś przekręt i co wtedy? Przejjma mieszkanie bez naszej wiedzy.Chyba w tym jest jakiś podstęp.
Cytuj
IwonaBe

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

17.2.2016 13:00
poczytałam troche opinii i faktycznie to zabawy dla ludzi o twardych nerwach :D
Cytuj
Jagna

Niezarejestrowani

16.2.2016 13:43
Trzeba przyznać, ze ta osoba byla również trochę naiwna, ale mimo wszystko działania takich firme są przekraczające wszelkie granice.
Cytuj
Stanisław BińkiewiczStanisław Binkiewicz

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1104 razy

Wyślij wiadomość

16.2.2016 12:03
Stanisław Bińkiewicz napisał
ę innych zadłużeń. Zabezpieczeniem było mieszkanie. W momencie podpisywania umowy pożyczki, nastąpiło przewłaszczenie - ona stała się wyłącznie osobą wynajmującą, firma pożyczająca właścicielem. Nie wywiązała się ze spłaty i już dzień po ustaniu umowy przyjechali z tej firmy i zaczęli robić swoje porządki - jeden z osiłków kopniakiem rozwalił sedes, drugi zerwał firanki. Pani zadzwoniła po policje, ale kiedy przyjechali, tamci przedstawili dokumenty z których wynikało, że oni są właścicielami. A właściciel może w swoim lokalu robić co chce. Tak więc przestrzegam przed takimi firmami, bo można stracić dorobek życia.


Urwał się początek mojej wypowiedzi.
Opisze więc to jeszcze raz. Otóż znam pewną osobę, która miała zadłużenie kredytowe. Chcąc sobie pomóc, postanowiła wziąć pożyczkę pod zastaw mieszkania. Wzięła do ręki chyba 40 tys. zł. za rok miała oddać 60 tys. zł. Pieniądze które otrzymała miały jej wystarczyć na spłatę wszystkich zadłużeń w tym komorniczych, wyczyszczenie BIK oraz wzięcie kredytu w Banku już pod zastaw hipoteczny. Zabezpieczeniem udzielonej pożyczki było przewłaszczenie mieszkania. Potem okazało się, że nie starczyło tych pieniędzy na spłatę wszystkich zobowiązań i nie poradziła sobie z wyczyszczeniem BIK i wzięciem kredytu konsolidacyjnego w Banku. Po upływie umownego terminu, przyjechało do niej kilku osiłków z firmy, która jej pożyczyła pieniądze i zdemolowali mieszkanie. Kiedy wezwała policję, okazało się, że ona nie jest właścicielem mieszkania. Mieszkanie było przewłaszczone notarialnie, ona była tylko osobą wynajmującą, właścicielem firma pożyczająca pieniądze. Klientka musiała się wyprowadzić z mieszkania. Następnego dnia, firma wystawiła mieszkanie na sprzedaż. Wtedy rozmawiałem z nią po raz ostatni. Szukała pieniędzy, aby od kogoś pożyczyć i mieszkanie wykupić, bo jak to mówiła, nie chciała, aby jej mieszkanie kupił ktoś inny. Jak sprawa się skończyła, nie wiem. Jedno jest pewne, do takiego typu transakcji, trzeba podchodzić z rozwagą, porozmawiać z kimś, kto się na tym zna, zobaczy umowę pożyczki, itp.
Cytuj
Stanisław Bińkiewicz
Tel:606119428
Blog: www.slowkilkaomalymbiznesie.pl
e-mail: stabin@neostrada.pl
WeronikaKa

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

16.2.2016 10:42
Profesor napisał
Skoro znasz takie szczegóły to pewnie znasz i wysokość opłaty? ;)Swoją drogą ja bym nie ryzykował zastawieniem domu ,może lepiej pomyśl o konkretnym banku? No chyba że nie masz zdolności kredytowej.A o tej firmie usłyszałem pierwszy raz.
To nie są szczegóły :) Informacje ze strony internetowej, ale to o czym pisze Pan Stanisław jest straszne...
Cytuj
Stanisław BińkiewiczStanisław Binkiewicz

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1104 razy

Wyślij wiadomość

16.2.2016 9:58
ę innych zadłużeń. Zabezpieczeniem było mieszkanie. W momencie podpisywania umowy pożyczki, nastąpiło przewłaszczenie - ona stała się wyłącznie osobą wynajmującą, firma pożyczająca właścicielem. Nie wywiązała się ze spłaty i już dzień po ustaniu umowy przyjechali z tej firmy i zaczęli robić swoje porządki - jeden z osiłków kopniakiem rozwalił sedes, drugi zerwał firanki. Pani zadzwoniła po policje, ale kiedy przyjechali, tamci przedstawili dokumenty z których wynikało, że oni są właścicielami. A właściciel może w swoim lokalu robić co chce. Tak więc przestrzegam przed takimi firmami, bo można stracić dorobek życia.
Cytuj
Stanisław Bińkiewicz
Tel:606119428
Blog: www.slowkilkaomalymbiznesie.pl
e-mail: stabin@neostrada.pl
Odpowiedź