Konto zajęte przez komornika

Nie no to by chyba było za łatwe. Przecież jak by tak kazdy mógł wejść i powiedzieć cos takiego to zabacz jakie panowały by wyłudzenia i jak można było by kraść. Chyba do takiego zajecia trzeba mieć konkretne upoważnienia i mase papierkowej roboty.

Nie no co wy, pewnie do zajęcia takiego konta to trzeba raz że mieć odpowiednie uprawnienia to tez masa papierkowej roboty. Bo bank chyba też musi jakoś sprawdzić że takie postępowanie komornicze jest wszczęte i musza pozwolić na taki dostep.

Co wy mówicie.Taki komornik zanim zajme czyjąś własność musi załatwić tyle spraw że głowa mała. Mój znajomy jest niestety taką osobą i ma tyle załatwiania i użerania sie z ludzmi ze po całym dniu pracy on ma tak dość ze szkoda gadac.

Mi się wydaje, że komornik wysyła pismo do banku, że zajmuje to i to konto. Dłużnik też dostaje list do domu z informacją, że jego konto zostało zajęte. Nie wiem ile pracy ma komornik ale przypuszczam, że nie mało i nie zazdroszczę mu. Musi mieć dużo cierpliwości:D

Ciekawe czy jak by sie tak ktoś podszył pod takiego komornika i wysłał do banku pismo że zajmuje to i to konto to czy dostał by do niego bez problemu dostęp. Bo jeśli to byłoby takie łatwe to kurcze można niektórych ludzi nieźle wyrolować.

To by było zbyt proste. Banki tez nie dadza sie tak łatwo podejść bo później oni ponoszą odpowiedzialność za to ze pozwolili komuś korzystać z naszych pieniedzy. Bo nie pójdziemy z pretensjami do niby komornika tylko do banku który zezwolił na korzystanie komuś z naszych pieniędzy.

To ja sie kiedys zastanawiałem czy nie spróbować pracować jako taki komornik. Oni podobno bardzo dobrze zarabiają. Wiem ze muszą mieć sporo cierpliwości i że to raczej niewdzięczna praca ale mnie bardziej ciągnęły do tego wysokie zarobki.

Najpierw trzeba zrobic studia, aplikacje i sie duzo uczyc.

Miałam raz zajęte konto przez pomyłkę banku. Jak zobaczyłam na koncie spory debet prawie oczy mi wyszły z orbit. Pani w banku powiedziała mi, że nie ma sensu wpłacać na nie pieniążków, póki nie wyjaśni się sprawa, bo i tak z nich nie skorzystam. Od tego czasu nie rozumiem zajmowania konta bankowego, bo przecież komornik może zająć maksymalnie bodajże 50 proc. dochodów. A jeśli cała wypłata przyjdzie na takie konto z kilkoma tysiącami na minusie?

Powinnaś mieć na piśmie ile Ci komornik będzie co miesiąc zabierał. Wiem, że nie może to być jakiś tam procent od tych pieniędzy, które Wam wpływają. Najlepiej zapytaj co i jak u źródła, wtedy będziesz miała pewność.