• Kredyty gotówkowe
  • Kredyty hipoteczne
  • Kredyty dla firm
  • Lokaty bankowe
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
lat
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota lokaty
Okres lokaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Administratorem danych osobowych jest Comperia.pl S.A. Zapoznaj się z pełną informacją o przetwarzaniu danych osobowych.
0 osób przegląda ten temat1 osoba obserwuje ten temat

Czy rozdzielność majątkowa przeszkadza w kredytach?

Odpowiedź
wróć do listy tematówSortowanie od najstarszej wypowiedzi
od najnowszej wypowiedzi
✓  od najstarszej wypowiedzi
djurek

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

19.12.2015 20:02
Jula napisał
Artur Sarnecki napisał
rozdzielność często pomaga przy kredytach, i wogóle lepiej ją mieć
A czemu lepiej? Jak trzeba i ludzie tak postanawiają to ok. Ja jednak wolę mieć dom z mężem kupiony, a nie osobno. Czyj miałby być? Czy monetą rzucać?


No przecież Panowie napisali, że mimo rozdzielności można wziąć razem kredyt i kupić dom na spółkę, dobrze zrozumiałem?
Pewnie chodzi o to, że rozdzielność jest dobra w wielu sytuacjach, sam się nad tym zastanawiam. Oczywiście wiele osób postrzega ją negatywnie, jako brak zaufania itd., ale moim zdaniem wiele rzeczy upraszcza. Pytanie, czy mając rozdzielność z różnych powodów, banki nie będą na to krzywo patrzeć przy wspólnych kredytach?
Cytuj
Stanisław BińkiewiczStanisław Binkiewicz

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1104 razy

Wyślij wiadomość

19.12.2015 21:19
Rozdzielczość robi się po to między innymi, aby, kiedy jeden ze współmałżonków miał negatywny BIK, drugi mógł wziąć kredyt. Jeśli chcecie wziąć kredyt wspólnie, to po co rozdzielczość?
Jeśli będzie rozdzielczość, nic nie stoi na przeszkodzie żeby wziąć wspólnie kredyt. W wielu bankach jest tak, że nawet osoby niespokrewnione biorą razem.
Cytuj
Stanisław Bińkiewicz
Tel:606119428
Blog: www.slowkilkaomalymbiznesie.pl
e-mail: stabin@neostrada.pl
TBaran

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

20.12.2015 19:03
Stanisław Bińkiewicz napisał
Rozdzielczość robi się po to między innymi, aby, kiedy jeden ze współmałżonków miał negatywny BIK, drugi mógł wziąć kredyt. Jeśli chcecie wziąć kredyt wspólnie, to po co rozdzielczość?
Jeśli będzie rozdzielczość, nic nie stoi na przeszkodzie żeby wziąć wspólnie kredyt. W wielu bankach jest tak, że nawet osoby niespokrewnione biorą razem.


No małżeństwo też chyba jest niespokrewnione...
W każdym razie wątpię, żeby ktoś brał rozdzielność majątkową z powodu banku i kredytu. Jest to decyzja, na którą ma wpływ wiele czynników, a trudności bankowe mogą być tylko jednym z wielu.
Ale skoro to w banku nie przeszkadza, to chyba nie ma tematu?
A o to zdaje się pytającemu chodziło, przynajmniej mi się tak wydaje.
Cytuj
Robert Sierant

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 3917 razy

Wyślij wiadomość

21.12.2015 9:28
Nie, rozdzielność to dość częste rozwiązanie stosowane wtedy kiedy małżonkowie chcą kupić mieszkanie na kredyt i jeden z nich ma zły/słaby BIK. W takim przypadku kredyt zaciąga tylko jedno z nich, warunkiem jest oczywiście posiadanie zdolności kredytowej.
Cytuj
pozdrawiam
Robert Sierant
Ekspert finansowy

robertsierant.pl
Jakub Kraniec

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

21.12.2015 10:06
Moi znajomi właśnie przed zakupem mieszkania zdecydowali sie na rozdzielność, spłacają go razem jednak kolega miał zawalony kiedyś bik i tak im po prostu wyszło korzystniej.
Cytuj
PakulaMac

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

30.12.2015 8:11
Czyli w przypadku związku partnerskiego kredyt bierze tak naprawdę jedna osoba? Nie może być tak, że i kredyt i nieruchomość jest wspólna?
Jeśli tak, to nieco krzyżuje mi to plany, bo zamierzałem kiedyś kupić mieszkanie z dziewczyną.
Ale zależy nam na tym, żeby było wspólne, skoro i tak będziemy je wspólnie spłacać.
Jeśli mieszkanie będzie należało tylko do jednej osoby, to druga może przecież stwierdzić, że nie będzie się dokładać, bo to nie jej.
Cytuj
lzalewskiDoradca Kredytowy

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1332 razy

Wyślij wiadomość

30.12.2015 19:30
Aleksandra napisał

Związki partnerskie - dochody obu osób ale właścicielem i spłacającym jest jedna osoba.

?
Właścicielem może być oboje partnerów. Mogą to być nawet dwie osoby, które ledwie chwilę wcześniej spotkały się na ulicy. Jeśli razem przystępują do kredytu, to w równym stopniu kredyt ten je obciąża.
Cytuj
Łukasz Zalewski
Doradca kredytowy
tel. 728 455 024
lzalewski@muratorfinanse.pl
Danuta

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

31.12.2015 11:09
lzalewski napisał
Aleksandra napisał

Związki partnerskie - dochody obu osób ale właścicielem i spłacającym jest jedna osoba.

?
Właścicielem może być oboje partnerów. Mogą to być nawet dwie osoby, które ledwie chwilę wcześniej spotkały się na ulicy. Jeśli razem przystępują do kredytu, to w równym stopniu kredyt ten je obciąża.


I nieruchomość także jest własnością obojga w równym stopniu?
A czy taką nieruchomość, którą ma się z kimś na spółkę i na kredyt możne przed całkowitą spłatą kredytu jakoś podzielić?
Chodzi mi o sytuację, gdy dochodzi do rozstania i ludzie nie chcą mieć ze sobą nic wspólnego.
Czy można jakoś podzielić taki kredyt czy niestety muszą nadal go spłacać wspólnie?
Cytuj
lzalewskiDoradca Kredytowy

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1332 razy

Wyślij wiadomość

31.12.2015 15:07
Kwestia własności zapisywana jest w akcie notarialnym. Właścicielem może być zarówno jedna osoba, jak i obie w równych lub różnych częściach.
Cytuj
Łukasz Zalewski
Doradca kredytowy
tel. 728 455 024
lzalewski@muratorfinanse.pl
BartStec

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

4.1.2016 10:57
lzalewski napisał
Kwestia własności zapisywana jest w akcie notarialnym. Właścicielem może być zarówno jedna osoba, jak i obie w równych lub różnych częściach.


Czyli generalnie wszystko jest do dogadania?
To chyba rzeczywiście decyzja o rozdzielności majątkowej przed ślubem nie jest złym pomysłem.
Oczywiście może być to przez kogoś odebrane negatywnie, ale ja widzę, że to rozwiązanie ma zdecydowanie wiecej plusów niż minusów.
Moim zdaniem warto jednak przedyskutować tę kwestię...
Cytuj
Odpowiedź