Jaki tani kredyt gotówkowy?

No właśnie, czy warunki będą takie jak dla osób z umową o pracę? W takim razie zaczynam się rozglądać za czymś korzystnym, może w moim banku mi coś zaproponują :)

myślę ze to kwestia indywidualna, wszystko zależy od tego ja duży kredyt, na jak długi okres, najlepiej podejdź do placówki, a jak nie masz czasu to sprawdź sobie warunki online, to też dobra alternatywa dla niemających czasu, ja nawet do podpisania umowy nie muiałam się ruszać z domu, przesłali mi umowę do domu kurierem, a ja musiałam podposać i tylko odesłać.

To by była dla mnie super opcja, teraz sprawdziłam to dla obecnych klientów mojego banku jest taka możliwość, w sumie znają moje przychody :) no ale sprawdzę czy konkurencja nie proponuje czegoś lepszego

Ja jakoś nigdy nie korzystam z tych kalkulatorów, co są na stronach. Wydaje mi się, że one nie podają prawdziwych kosztów, bo przecież gdyby tak było, to trzeba by tam podać dużo więcej różnych danych, a nie tylko kwotę kredytu i ilość rat.
W końcu chyba nie ma kredytów, gdzie oferta dla każdego klienta będzie identyczna?
A już szczególnie nie lubię i nie używam tych formularzy, gdzie każą podać numer telefonu i będą oddzwaniać.
Wydaje mi się, że jak raz już dostaną numer telefonu, to potem będą nękać i namawiać.

dlatego w pierwszej kolejności będę sprawdzać swój bank, gdzie i tak moje dane już mają - to raz, a dwa jakoś nigdy do mnie nie wydzwaniają z nowościami i propozycjami :D ale co do kalkulatorów myślę że mijałyby się z celem gdyby nie pokazywały faktycznych wyliczeń

Moze nie jestes dla nich łakomym kąskiem ;p

tak naprawdę do tego wszystkiego potrzebują jeszcze inforamci czy pracujesz i czy są regularne wpływy, ale od wysoskości Twoich dochodów nie zależy wysokość raty. W moim przypadku wysokość rat które pokazał mi kalkulator online pokryły się z rzeczywistością, sama chciałąm się przekonać czy dane w kalulatorach są prawdziwe i w placówce dostałąm identyczną ofertę, więc to się pokrywa przynajmniej w moim banku.

Kalkulatory moga wstepnie pokazać na co można liczyć. A potem jak już wiemy czego szukamy to do doradcy, ja tak zawsze robię. Zaoszczędzam przy tym czasu i nerwów.

chyba faktycznie nie jestem :D ale też i mój bank nie okazał się być jakiś konkurencyjny jeśli o kredyty chodzi, więc szukam dalej :D