Co się zmieni po wyborach?

Bardzo bym chciał, aby zmieniło się coś po wyborach, ale myślę, że to będzie trudne. Wynika to po prostu z mentalności Polaków, jako narodu. Od wieków polityka i postępowanie elit rządzących, wcześniej szlachty, nacechowane było prywatą, dbaniem o interes jednostki a nie narodu. Niezależnie od tego, czy przepisy nowych ustaw byłyby dobre dla przyszłości kraju, zawsze, jeśli jakieś partie były za, to opozycja dla zasady jest przeciw. Kilka lat temu otrzymałem książkę 'Duch narodowy" od jej autorki, śp. Teresy Wróblewskiej, w której pisała o wielkich Polakach. W książce poddała analizie cechy główne mieszkańców naszego kraju. Okazuje się, że od wieków nic się nie zmieniło. Te same cechy, te same wady. Tak więc pozytywną cechą po wyborach jest dla mnie wymiana pokoleniowa. Mam nadzieję że młodzi Polacy zaczną myśleć innymi kategoriami - pracą dla wszystkich, a nie dla grupy która jest przy władzy.

w tym kiedunku powinno to iść - jedna izba 100-150 posłów czy senatorów i zmienianych co 2 lata jak w stanach, szybka ocena działania, szybkie zmiany i brak czasu na kliki i przekręty ...