20.7.2015 8:54
Miałam ostatnio problemy finansowe, bo straciłam pracę i na razie jeszcze niczego nie znalazłam. No i nie spłacałam terminowo pożyczki w banku Citi Handlowy. Konkretnie mam 2 zaległe raty, a wcześniejsze 2 zapłaciłam z tygodniowym poślizgiem. Obecnie też nie wiem, jak to uregulować, bo nie mogę znaleźć innej pracy.
Ostatnio dzwonił do mnie pracownik banku i powiedział, że jeśli nie spłacę do końca tego miesiąca zaległych rat i kolejnych nie będę regulować w terminie, to wypowiedzą mi umowę. Kredytu do spłaty jest jeszcze 10 000 zł, był na remont domu rodziców, w którym ja też mieszkam. Nie mam skąd wziąć tych pieniędzy, nie mam pracy, nie mam też żadnego dobytku, który bym mogła sprzedać. Czy bank naprawdę może mi wypowiedzieć umowę? I co wtedy, bo nie ma szans, że spłacę całe zadłużenie jednorazowo. Wówczas bank tym bardziej nie otrzyma swoich pieniędzy.
Ostatnio dzwonił do mnie pracownik banku i powiedział, że jeśli nie spłacę do końca tego miesiąca zaległych rat i kolejnych nie będę regulować w terminie, to wypowiedzą mi umowę. Kredytu do spłaty jest jeszcze 10 000 zł, był na remont domu rodziców, w którym ja też mieszkam. Nie mam skąd wziąć tych pieniędzy, nie mam pracy, nie mam też żadnego dobytku, który bym mogła sprzedać. Czy bank naprawdę może mi wypowiedzieć umowę? I co wtedy, bo nie ma szans, że spłacę całe zadłużenie jednorazowo. Wówczas bank tym bardziej nie otrzyma swoich pieniędzy.
Wypowiedź została zmieniona przez moderatora.
Cytuj