12.3.2015 8:04
Mnie zawsze zastanawiało po co pożyczać pieniądze, jeśli nie mamy z czego ich oddać? Jeśli wiem, że w tym miesiącu nie mam pieniędzy i w następnym też nie będę miała, to nie idę do banku ani parabanku, tylko szukam dodatkowej pracy, albo ewentualnie idę do rodziny i tam proszę o pożyczkę.
A jak wiem, że za miesiąc będę miała pieniądze i będę je mogła oddać, ale są mi potrzebne teraz to idę do banku, w którym mam konto i zwykle dostaję kredyt. Albo kartę kredytową.
Nigdy nie odważyłabym się wziąć pożyczki w parabanku, choćby nie wiem jak zachęcali. Wy im ufacie? Ja na pewno nie! Zresztą z bankiem, w razie jakichś trudności ze spłatą można iść na ugodę jakąś, a z takim tworem chyba nie...