Problem z współkredytobiorcą

Mam następujący problem. Jakiś czas temu wziąłem kredyt hipoteczny z dwiema innymi osobami. Ja i jedna z tych osób spłacamy ten kredyt. Trzecia osoba nie płaci rat od trzech miesięcy twierdząc, że nie ma pieniędzy. Co mamy w takiej sytuacji zrobić? Da się jakoś anulować umowę kredytu?

To jesteście w niezaciekawianej sytuacji. Niestety nie wiem czy możecie taką umowę anulować. A w jakim banku wzięliście kredyt?Może idz do banku Ty i ta osoba która raty płaci powiedzcie jaka jest sytuacja i zapytajcie czy możecie jakoś z tej sytuacji wybrnąć. Przecież nie będziecie płacić tego za niego.

Kredytu raczej nie anulujecie. Żaden bank się na to nie zgodzi. Możecie jedynie iść do banku i zapytać czy da się wypisać z umowy tą trzecią osobę i przenieść kredyt tylko na was dwóch. Sytuacja jest naprawdę nieciekawa. Mam nadzieję, że uda wam się ją jakoś rozwiązać.

To żeście się wpakowali... Najlepiej zrobicie jak pójdziecie teraz do banku i wypytacie co robić a takiej sytuacji. Mam nadzieję, że uda wam się to jakoś załatwić chociaż szczerze mówiąc czarno to widzę. Dla banku nieistotne jest to czy trzeci kredytobiorca spłaca czy nie.

A mnie możecie pogadać z tym współkredytobiorcą? Przecież z jakiegoś powodu musiał wziąć z wami kredyt? To było na jakiś wspólny cel czy razem potrzbowaliscie gotówki? A jak sie sprawa nie rozwiąże to moze zagroźcie mu sądem albo windykacją. Może to go jakoś ruszy.

Racja. Porozmawiajcie najpierw na spokojnie a dopiero później, gdy rozmowa nic nie da idźcie do banku albo postraszcie sądem. Musi być jakiś powód przez który ta osoba nie spłaca kredytu. Może ma jakieś problemy finansowe? Skoro wziął z wami kredyt musiał być świadom konieczności płacenia rat.

Oj współczuję wam. Ciekawa jestem dlaczego ta osoba uchyla się od spłacania kredytu... Nie sądzę byście mogli zrobić wiele w tej sytuacji. Bank na pewno nie anuluje wam umowy kredytu, to nawet nie wchodzi w grę. Najlepiej pogadajcie z tą osobą i wyjaśnijcie jej, że jeśli nie zacznie płacić swojej części rat to pójdziecie do windykacji.

Moja znajoma była w podobnej sytuacji. Razem z mężem i teściową wzięli kredyt na mieszkanie i teściowa przestała dokładać do rat. Porozmawiali z nią na spokojnie i okazało się, że nie ma z czego płacić. Poszli do banku i teraz umowa kredytu jest tylko na tą moją znajomą i jej męża.

Da sie tak zrobić że w trakcie trwania spłacania kredytu jeden z kredytobiorców jest wycofany ze spłacania? Przecież jak ban daje kredyt to patrzy na zdolność kredytowa zsumowaną tych trzech osób które starają się o kredyt. Byłem przekonany że taka sytuacja jest nie możliwa.

o to ja tez nie miałem pojęcia że sie tak da. Myślałem że jak już sie weźmie z kimś kredyt a ta osoba nie spłaca to my musimy spłacić za siebie i za niego a później po wszystkim albo polubownie albo poprzez sprawę w sądzie odzyskać nasze pieniądze.