ubezpieczenia smarftonów

Ale po co kłamią? To od zgubienia jest ubezpieczenie a od kradzieży nie ma? Trochę bez sensu. Mi by bardziej odpowiadało ubezpieczenie od zniszczenia smartfona, oczywiście gdybym miał bardzo drogi sprzęt, czyli na pewno powyżej 1500 złotych. Myślę, że tych tańszych to się nie opłaca ubezpieczać, bo szybko opłaty za ubezpieczenie przerosną wartość sprzętu. Chyba, że ktoś planuje sobie wymienić po kilku miesiącach i niechcący upuścić.

Zwykle sa tylko od zniszczenia.

Zwykle, zwykle. Przeczytaj zakres i wtedy się zdecyduj czy Ci oferta odpowiada czy nie. Tak to sobie mozna teoretyzować.

W Orange zakres ubezpieczenia obejmuje również zalanie i kradzież kieszonkową. Ochronę ubezpieczeniową na całym świecie w czasie pobytu poza granicami kraju nie dłuższym niż 60 dni, przy czym naprawa/wymiana telefonu może być dokonana wyłącznie na terenie kraju. Mozesz liczyć na naprawę uszkodzonego telefonu, a jeśli nie jest to możliwe to wymianę na nowy

I ile to kosztuje w Orange? 10 zł/miesiąc?

Masz do wyboru rozne pakiety: Nowy Bezpieczny Telefon Standard za 7,99 zł/m-c, Nowy Bezpieczny Telefon Komfort za 14,99 zł/ m-c, Nowy Bezpieczny Telefon Premium za 18,99 zł/m-c.

8 zł to jeszcze można zapłacić, ale 20 to juz troche przesada. Nowy smartfon po kilku miesiącach mozna kupic.

Serio obejmuje kradzież kieszonkową? Jeśli tak to przekręty równiez byłyby możliwe. Ktoś na przykła mógłby schować telefon i powiedzieć,ze mu go ukradli , nie sądzicie?
Zgłosić na policję. I co wtedy? Dostaje odszkodowanie czy pieniądze?

Bo jeśli tak rzeczywiście by było to znalazłoby się wielu, którzy własnie tak by robili ;)

No i wlasnie dlatego te ubepzieczenia sa tak konstruowane zeby nikt nie mogl kombinowac w taki sposob.