Wionella napisał
Ja również zastanawiam się nad własną działalnością w myśl zasady, że jak dają, to trzeba brać. Do dziś żałuję, że gdy rozdawali rolnikom pieniądze za koszenie łąk to się nie ustawiłam w kolejce.
Pewnie, że jest to wykorzystywanie systemu, ale przecież ktoś, jakiś specjalista to przyklepał, więc chyba powinien wiedzieć co robi?
Jak państwo od nas ciągnie to się na nic nie patrzy, to dlaczego w drugą stronę ma to działać inaczej?
Prawda jest taka, że obecnie najwięcej zyskują cwaniacy, a ja mam już dość zapracowywania się na wszystkie składki, też bym chciała dostać coś za darmo albo prawie darmo.
No niestety, firmę swoją prowadzę ponad 10 lat i też mi nikt nic nie dał za darmo. Ale przynajmniej ją bardziej szanuję, bo wiem, że inaczej traktujemy coś, co sami zrobimy, niż coś co mamy za darmo. Co do koszenia - to nie tak że trzeba się było ustawiać w kolejce. Były i myślę że nadal będą programy rolnośrodowiskowe, z których korzystało wielu rolników. Jak z treści wpisu mogę domniemywać, mieszka Pani na wsi. W ramach Programu Obszarów Wiejskich również były pieniądze na Mikroprzedsiębiorstwa. I nadal mają być w programie na lata 2014-2020. Trzeba po prostu czytać, zaglądać na strony ARIMR, itp. A jeśli jest jakiś ciekawy pomysł na działalność proponuję działać, nie czekać, bo może okazać się, że jak się znajdą pieniądze, to tematem zajmie się ktoś inny.