Jak podliczyć sobie urlop?

Witam mam problem z policzeniem urlopu
Skonczylam studia magisterskie 8 lat
Potem byłam na stażu z pup 3 miesiace
Potem zostalam zatrudniona na umowe o prace na 2 tygodnie
Następnie w 2012 odbylam staż 3 miesiace
Potem w 2013 od 15 marca do 5 sierpnia staż z pup 4 miesiace i 20 dni
Od 6 sierpnia do dzis pracuje na umowie o prace
Kiedy nabedee prawo do 26 dni urlopu
A kiedy prawo do dodatkowego urlopu 10 dni orzeczenie o umiarkowanym stopniu posiadam od 2005 roku

Jak dobrze kojarzę to prawo do dodatkowych 10 dni (przy 1/1 etatu) ma Pani już od 2006 r. tj. od upływu 1 roku od uzyskania orzeczenia. Zatem podstawa 30 dni (20+10) powinna była być już stosowana na owej dwutygodniowej umowie.

Staż obecnie wynosi 8 lat z tyt. edukacji + 1 rok i 9 mc. z tyt. zatrudnienia i staży. Obecnie ma więc Pani podstawę 30 dni, za 3 miesiące 36 dni. Tak, czy inaczej więc za 2014 r. należne łącznie będzie 36 dni urlopu wypoczynkowego - o ile umowa jest na 1/1 etatu.

To jesteście w nieciekawej sytuacji. Ja tak średnio sie orientuje ale w przypadku pochówku dokonanego przez członka rodziny- jest niezależna i wynosi 4000 zł. W przypadku, gdy pochówku dokonuje instytucja (np. ZOL, MOPS) lub osoba spoza rodziny to zasiłek jest w kwocie rzeczywistych udokumentowanych kosztów, ale z górnym limitem owych 4000 zł.

O kurcze a ja nie wiedziałam nawet jak cos takiego sie oblicza. Zawsze zastanawiałam sie jak mam sprawdzić czy juz mi sie należy dana liczba dni urlopu. A jest może gdzieś na internecie jakaś strona która ułatwia obliczenie takich rzeczy? Bo może ja też bym, sobie wszystko podliczyła.

A nie próbowałaś porozmawiać ze swoim obecnym pracodawca o tym urlopie? Bo wydaje mi się że takie osoby najlepiej podliczają tego typu rzeczy. No i od razu mogłabyś ustalić kiedy możesz taki urlop wykorzystać. Chyba rozmowa to najlepsze rozwiązanie,

chyba nie ma takiej możliwość alby jakoś an stronie internetowej podliczyć samemu urlop. Musiał byś dokładnie poczytać jak te wszystkie wolne dni się liczy i policzył na własna ręke. Ewentualnie może idź do ZUS-u i tam będą mogli Ci to podliczyć albo pokażą jak to zrobić.

Nigdy nie wiedziałam jak się wylicza urlop:) Zawsze z tym chodziłam do szefowej. Może ty też zapytaj pracodawcę ile przysługuje Ci urlopu i jak Ci go rozpisał. Przecież na ciebie nie nakrzyczy a Ty będziesz miała pewność, że urlop jest podliczony prawidłowo.

Pójście do przełożonego to jest bardzo dobry pomysł. Bo to jak ktoś tutaj na necie Ci to podliczy nie zawsze moze się zgadzać. A szefowa czy szef mają wszystko odnotowane bo może zdarzyć się tak że jakiegoś dnia z dziwnych powodów nie było Cie w pracy i to też już odlicza Ci sie od urlopu.

Idź do szefa i po kłopocie:) Na pewno podliczy ci urlop. Sama bym tego nie robiła a tym bardziej nie prosiłabym o pomoc na forum. Łatwo można popełnić błąd:) Nawet nie wiedziałam, że w ZUS-ie mogą pomóc w podliczeniu urlopu. Po ostatniej wizycie tam mam wrażenie, że oni w niczym nie chcą pomagać.

Ja raz próbowałam sobie sama wyliczyć urlop to wyszło mi 10 dni więcej niż rzeczywiście, więc odradzam samodzielnych wyliczeń. Zgłoś się do szefostwa na pewno ci powiedzą ile masz urlopu. Mi szef zawsze na początku roku mówi ile mam urlopu i pyta jak ma mi go rozpisać.