Kredyt na start.

a no niestety to jest nasza kochana polska rzeczywistość. Wiele jest takich osób , które chciałaby rozwinąć interes i mają na niego pomysł ale niestety brakuje im finansów.

Własnie nie wszyscy mogą rozwinąć interes z powodu braku finansów .W innych krajach dążą aby pomoc nowo powstającym firmom ,a u nas wiele osób nie ma szans na wybicie się .Szkoda bo może wszystko było by inaczej i lepiej by się żyło .

U Nas niby jakaś pomoc jest ale nie dla wszystkich. Te ich warunki, które trzeba spełnić są straszne. Ja od kilku dni myślę nad założeniem firmy i zdobyciem wkładu własnego... Wymyśliłam, że sprzedam samochód. Mąż ma swój a ja bez swojego przeżyję. Możecie mi powiedzieć jaki bank udzieli mi kredytu jeśli będę miała ok 10 tysięcy wkładu własnego? Nie poddam się, chcę założyć firmę i robić to co kocham:)

Zobacz w Idea Banku, oni maja jakies bezzwrotne.

Przejdź się po bankach i porównaj oferty kredytowe. Myślę, że z wkładem własnym ze spokojem dostaniesz kredyt. Tylko czy nie szkoda ci samochodu? Nie będzie ci potrzebny do pracy? ja bym się nad tym poważnie zastanowiła. Może jest jakiś inny sposób na zdobycie pieniędzy.

No ale jak mają w domu już jeden samochód to chyba razem z mężem podzielą sie jednym no chyba że u nich jest tak że każdy sobie. Tak przynajmniej jakieś pieniądze na start będziesz miała. A mąż też bedzie czerpał korzyści z tego że otworzysz firmę. Wiec może troche swojego czasu w to zainwestować.

Masz racje, wydaje mi sie że spokojnie dogadają się mając jeden samochód. A jak będzie miała jakiś wkład własny i dodatkowe pieniądze na start to nawet starając się o jakieś pieniądze w banku to też inaczej na nią spojrzą i szybciej powinna dostawać jakiś dodatkowy kredyt.

Mnie też wydaje się ze jeśli osoba zakładająca własna działalność gospodarczą przyjdzie do banku po kredyt i będzie miała jakiś wkład własny to bank też korzystniej spojrzy na taką osobę. Wie że podchodzi do tego poważniej i chętniej udzieli jej kredytu czy pożyczki. Wiec to sprzedanie samochodu to bardzo dobry pomysł.

Nie, nie szkoda mi samochodu:) Bardzo chcę mieć własną działalność a sprzedaż samochodu to jedyny sposób na wkład własny. Moja praca nie będzie wymagała przemieszczania się samochodem. Będę większość czasu spędzała w domu, więc bez auta się obejdę. Gdy będę musiała coś załatwić, mąż bez problemu pożyczy mi swój samochód.

I takie nastawienie mi się podoba!:) Spełnianie marzeń jest najważniejsze. Mało kto potrafi zrezygnować z luksusu jakim jest samochód. Ja bym np. nie potrafił:) A tak w ogóle fajnie wykombinowałaś z tą sprzedażą auta. Będziesz miała wkład własny i bank na pewno udzieli ci kredytu. Myślę, że poradzisz sobie z własną firmą:)