Kredyt na start.

to znaczy moze źle napisałam nie chodzi o to czy mają 5 czy 20 lat, ale chodzi o to że ja polegam tylko na bankach, które mają już jakąś wyrobioną markę i nie ufam takim młodym tworom :) wiem że nowe banki maja nieraz świetne oferty ale chyba też kwestia przywyczajenia np do pekao gdzie konto mam od poczatku :)

Myślę, że obecnie to nie tedy droga. Trzeba analizowac oferty. Przecież zresztą Peako tez zostało odkupione i tak na prawdę to nowa marka. Ja chetnie bym sie decydował na usługi jakiegos nowego banku, gdyby proponowali mi jakas super oferte.

A jak działa taki kredyt na start? Zakładam DG i co? Mogę iść od razu do banku po kredyt? Od dłuższego czasu myślę o własnej działalności i staram się odkładać pieniądze na początek ale nie ukrywam że mozolnie mi to idzie. Poza tym z każdym dniem lista potrzebnych rzeczy się wydłuża:/

Ale jakie są warunku uzyskania takiego dofinansowania z Urzędu pracy to głowa mała. Jak sama jakiś czas temu chciałam pokusić się o otwarcie działalności to sprawdzałam te warunki. Jakie było moje zdziwienie ile to potrzeba papierkowej roboty, załatwiania pisania a i tak nie jest pewne czy dofinansowanie sie otrzyma. Gra nie warta czasami świeczki.

Dodatkowe zabezpieczenia tzn co? Chodzi o wkład własny? Mój na chwilę obecny jest śmiesznie mały, więc pewnie nawet nie mam po co iść do banku. Co do dofinansowania z urzędu pracy to pytałam o tym w swoim mieście. Niestety w tym roku pieniądze dostaje określona grupa ludzi do której ja się nie kwalifikuję. Myślałam też o zdobyciu pieniędzy z unii ale nie sądzę by mi się to udało.

Tak nie ważne ile taki bank istnieje na rynku ale jakie warunki stawia .Otwierając własną działalność nie zawsze mamy dużo własnego wkładu a idąc do banku po kredyt to chyba jest podstawowym warunkiem ,na drugim miejscu jest na pewno zabezpieczenie kredytu i co wtedy jak nie spełniamy tych warunków.W jakim banku wtedy dostaniemy kredyt na start .

No wtedy to chyba pozostaje tylko pożyczka w parabanku ale wiadomo że tam nie będzie za bardzo korzystny procent dla Ciebie. NO zazwyczaj jak sie człowiek raz wpakuje w pożyczki w takim parabanku a zwłaszcza takie większe to później trudno sie z tego wyplątać.

A może w baku który udziela kredytu na start nie wymagają środków własnych ani zabezpieczeń .Nie orjetuje się bo jeżeli tak , to tylko parabanki pozostają .Ale u nich jak weźmiemy kredyt to myślę że utonie się w długach ,nie będzie nikogo stać na spłatę przy tak dużych odsetek .

Mi od dawna marzy się własna działalność gospodarcza. Niestety nie mam wkładu własnego. Z tego co piszecie wnioskuję, że nie mam szans na kredyt w normalnym banku a do żadnego parabanku nie zamierzam iść. Wiem jak ciężko jest spłacić odsetki kredytu wziętego w parabanku. Porażka. Mała pożyczka może przerodzić się w ogromny dług. A co dopiero kredyt na firmę... Nawet mi się nie chce o tym myśleć.