Alternatywne inwestowanie

Witam,
czytałam ostatnio kilka wątków o inwestycji w sztabki złota. Wiadomo ze nasza przyszłość i emerytury na chwile obecną nie sa zbyt pewne. Ale ostatnio zastanawiałam sie nad inwestycja, w ziemie. Czytałam że są nawet takie programy gdzie inwestuje sie przez 2 lata. Nie jest to zbyt długo terminowe ale w ten sposób moze by wypracować sobie jakis kapitał i gromadzić go z czasem. Co wy o tym sądzicie?

tak kiedys dzownil do mnie taki matołek z propozycja kupna działki na mazurach - no scam jak nic...inwestujesz w ziemie w ktora inwestuja tez inni - w ta sama - wiec tak naprawde nic nie jest twoje i dostajesz jakies marne pieniadze za to.. ja bym sie od takich oszustow trzymala z daleka

Skoro cię stać na inwestycje w ziemie to może kup sobie działki na własną rękę zamiast bawić się w jakieś programy? Dla mnie to trochę podejrzane zwłaszcza, że nigdy ta ziemia nie będzie Twoja. Pomyślałeś co zrobisz jeśli coś pójdzie nie tak i Twoje pieniądze przepadną? Już lepiej zainwestuj w złoto.

inwestowanie w zloto, antyki , dzialki ... jak sie czlowiek zna to moze inwestowac w cokolwiek i madrze zarzadzac, gorzej jak czlowieka namowi jakis mierny doradca na inwestycje apotem zostawi go na lodzie. Do sadu tego nie podasz, w sumie to wtedy mozna sie z zyskami zegnac.

o takich programach nie słyszałam, więc zdania na ich temat nie mam, nie wiem na czym polegają. A co do samego inwestowania w ziemie to wydaje mi się, że najwięcej zyskują ci, który tę ziemię napyli parę dobrych lat temu. niby teraz wartość ziemi wciąż rośnie, ale nawet nie wiadomo kiedy ten bum się skończy.

mi się wydaje że każda inwestycja jest dobra. ziemia jest coraz droższa ale trzeba też potrafić wyczuc kiedy można ją sprzedać. Szkoda że kilka lat temu nie miałem wystarczająco środków na kupno ziemi, bo teraz zysku by z tego było prawie dwa razy więcej... teraz się boję ze wartość może nagle spaść i jedynie na tym stracę, nigdy nie wiadomo kiedy jest ten szczyt wartości. Ale w sumie każda inwestycja daje jakieś wątpliwości.

uwazaj tylko na inwestowanie w ziemie bo do mnie kiedys jakis taki naciągacz dzwonił ze moge kupic udziały w dzialce na mazurach i bede na tym zarabiać, jakaś działka, gdzieś tam i jakieś pieniądze- widać że oszustwo

udziały to co innego niż własny kawalek ziemi, ale fakt fakttem, na ziemi też trzeba się znać i znać okolice, historie, wszelkie przepisy, ewentualnie mieć zaufanego, sprawdzonego notariusza i w ogóle. Rynek nieruchomości bardzo szybko się zmienia, ceny też skaczą i nie wiadomo ile to leszcze potrwa, czy nagle ceny nie zaczną spadać. To trzeba obserwować tak jak każde inne inwestycje

Wg mnie teraz się nie opłaca inwestowac w ziemię, no ile ta ziemia może jeszcze drożeć już jest na tyle droga że mało kto się decyduje na kupno, tanią ziemie można kupić jedynie na wsiach z dala od cywilizacji ewentualnie w górach bądź nad morzem. Tereny najbardziej pożądane to minimum wydatek 200 zł za metr i to jest taka kwota przez którą wiele ludzi rezygnuje z wizji własnego domu jednorodzinnego. Z resztą kupując - inwestując w ziemie za taką kwotę, żeby zyskać trzeba by chociaż trochę podbić cenę czyli będzie ona nieosiągalna dla jeszcze większej liczby ludności...

Wydaje mi się, że na ten temat to trzeba mieć jakieś pojęcie żeby inwestować z sukcesem. To nie jest tak że kupisz sobie ziemię i ona na ciebie zapracuje. Trzeba wiedzieć gdzie kupić i za ile, a później komu ją sprzedać, żeby na tym dobrze wyjść. Lepiej wpłacić pieniądze na lokatę i one same na siebie zarobią:)