Danka napisał
No nie wiem czy każdego stać na odłożenie pieniędzy. Moi teściowie i ich niepełnosprawny syn np mają tylko 1200 zł na życie. Praktycznie 800 zł to są opłaty i rata za kredyt. Zostaje im 400 zł na życie i co? Z czego mają odłożyć chociażby 100 zł? Ja wiem o co ci chodzi. Wiele osób zarabia po 2000 a mimo rozwalają kasę na prawo i lewo. Nie pisz tylko, że KAŻDEGO stać na oszczędzanie.
W takich sytuacjach państwo pomaga. Dodatki pielęgnacyjne, mieszkanie - moja sąsiadka jest sama z niepełnosprawną córką i nie ma na co narzekać. Oczywiście nie mówię, że w każdej sytuacji tak jest, bo ktoś może na prawdę mieć trudną sytuację ale np. nie rozumiem ludzi którzy zarabiają najniższą krajową, a połowę z tego miesięcznie wydają na fajki, a nawet więcej jak dojdą alkohole, a później narzekają jak to mało pieniędzy maja i że im na życie nie starcza.