Alimenty na rodziców.

Witam,
mam pytanie dotyczące alimentów na rodziców. W jakim przypadku dziecko musi takie alimenty płacić? Kiedy rodzić moze się o co takiego starać i jak wysokie sa takie alimenty? Moja koleżanka ma pewien problem z tym i chciałbym jej pomóc.

Dla mnie to jest troche dziwne. Żeby rodzice jeszcze żerowali an swoich dzieciach. Rozumiem ze czasem są takie sytuacje w ktorych dzieci powinny pomóc swoim rodzicom ale zbyt wielu "sprytnych rodziców" którzy nie pomagali dzieciom a później nagle budza się i chcą pieniedzy.

To przykre ale najczęściej wykorzystują to rodzice, którzy raczej chcą się odegrać na swoich dzieciach. Jest to jednak dobry patent dla rodziców będących w trudnej sytuacji finansowej. Jeśli tacy rodzice chcą się ubiegać to drogą sądową mogą im je przyznać Ale jeśli Twoja koleżanka będzie nie zdolna finansowo to takiej pomocy jej rodzice nie uzyskają tych pieniędzy.

Jak dla mnie każda droga sądowa to poniekąd ''wojna'' i zasądzenie takich alimentów też zapewne nie wiąże się z pokojowym nastawieniem stron. Oczywiście na pewno są sytuacje, w których i w takim przypadku konieczny jest sąd - słyszałam historię, w której syn wstydził się swoich rodziców, mimo, że oni całe życie dawali mu wszystko co tylko mieli. Jemu odbiła szajba i przestał się z nimi kontaktować. Rodzice mieli problemy finansowe, ojciec stracił pracę i nie mieli z czego żyć - w takiej sytuacji rozumiem zasądzenie alimentów.

Jeśli Twoja koleżanka nie będzie spełniała finansowych wymogów nie ma się czym martwić. Istnieje też inna możliwość uniknięcia alimentów na rodziców. W przypadku, gdy rodzice nie interesowali się nią przez całe życie, bądź ja porzucili a teraz nagle domagają się pieniędzy na siebie mogą o tym zapomnieć bo żaden sąd nie przyzna im alimentów od ich niechcianego wcześniej dziecka. Może też płacić alimenty w formie jedzenia, leków, ubrań czy też opału. Nie jest powiedziane, że alimenty muszą być wypłacane w formie pieniężnej.

Te alimenty dla rodziców sa niekiedy smieszne. Ostatnio ogladalam w telewizji taka sprawe, ze kobieta została porzucona jak była mała przez swojego ojca i opiekowała się nią jej babka, a potem ojciec wrocil i z braku pieniedzy domagał sie od niej alimentów. Glupota

Alimenty dla rodziców to jest bardzo fajna sprawa, bo w końcu są dzieci, które w ogóle nie pomagają swoim rodzicom. W rodzinie mam taką sytuacje, ze wujek nie poczuwa się w ogóle do roli syna i jakiegokolwiek opiekuna... To teraz bedzie musial placic.

W takim przypadku rodzic nie ma szans na uzyskanie alimentów. Po za tym co to za ojciec co porzuca swoje dziecko? Jeśli Twoja znajoma jest w podobnej sytuacji to nie ma się co martwić bo jej rodzicom nie należą się żadne pieniądze. Wydaję mi się, że koleżanka nie jest zbyt chętna do płacenia na rodziców więc wystarczy że udowodni że nie jest w stanie płacić alimentów bo zwyczajnie jej na to nie stać.

O alimenty zgłaszają się najczęściej tacy ludzie , którzy nie mają pieniedzy a ich dzieci nie chcą im pomagac. To nie jest fajne, bo zazwyczaj rodzice zgłaszają się o to do swoich dzieci, których nigdy nie traktowali dobrze albo i nawet porzucali, a teraz dziecko jest zobowiązane utrzymywac rodzica.