• Kredyty gotówkowe
  • Kredyty hipoteczne
  • Kredyty dla firm
  • Lokaty bankowe
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
lat
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota kredytu
Okres spłaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Kwota lokaty
Okres lokaty
mies.
Wypełnij formularz, aby otrzymać bezpłatną ofertę!
Administratorem danych osobowych jest Comperia.pl S.A. Zapoznaj się z pełną informacją o przetwarzaniu danych osobowych.
0 osób przegląda ten temat1 osoba obserwuje ten temat

Temat nr 325

Zamknięty
wróć do listy tematówSortowanie od najstarszej wypowiedzi
od najnowszej wypowiedzi
✓  od najstarszej wypowiedzi
Krzysztof WilczyńskiBroker Ubezpieczeniowy

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 404 razy

Wyślij wiadomość

12.1.2016 15:29
Zastanawiam się nad potrzebą istnienia tego typu forum ? Znam się troszkę na ubezpieczeniach i chciałbym pomóc, ale czy jest sens odpowiadać np. na pytanie o potrzebę ubezpieczenia oc ciągnika rolniczego ?, kiedy wystarczy wpisać do google odpowiednią frazę i mamy odpowiedź - dotyczy to także nieco bardziej skomplikowanych tematów tego forum.
Niestety nie spotkałem się tutaj z prośbą autentycznego klienta ubezpieczeń z prośbą o wyjaśnienie faktycznego problemu ubezpieczeniowego, oczywiście takiego które można rozpracować na forum publicznym.
Może koledzy eksperci wypowiadający się tutaj chcieliby odnieść się do ww tematu ?
Cytuj
Krzysztof Ł. Wilczyński
Broker Ubezpieczeniowy
JarekKotowicz

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

13.1.2016 10:45
Ludzie zadają takie pytania, na które chcieliby znać odpowiedz. Pytają o to co jest im pomocne. Ja odnalazłem wiele potrzebnych odpowiedzi, traktuje to głównie jako informacje o walorach edukacyjnych. Myślę, że jeśli Pan nie chce to nie musi Pan odpowiadać na pytania, ale także kolejny raz zniechęcanie innych uczestników do brania udziału w dyskusji jest przykre.
Cytuj
Krzysztof WilczyńskiBroker Ubezpieczeniowy

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 404 razy

Wyślij wiadomość

13.1.2016 11:17
JarekKotowicz napisał
Ludzie zadają takie pytania, na które chcieliby znać odpowiedz. Pytają o to co jest im pomocne. Ja odnalazłem wiele potrzebnych odpowiedzi, traktuje to głównie jako informacje o walorach edukacyjnych. Myślę, że jeśli Pan nie chce to nie musi Pan odpowiadać na pytania, ale także kolejny raz zniechęcanie innych uczestników do brania udziału w dyskusji jest przykre.
Łaskawy Panie, doskonale wiem że marketing i internet rządzi się swoimi prawami im więcej wejść-opinii tym niby lepiej. Pytanie które chcę zadać wpisuję do google i mam przekierowanie na różne strony z informacjami, a potem jeżeli nie znajduję właściwej odpowiedzi to szukam pomocy u profesjonalisty w tej dziedzinie ( oczywiście z pełnymi danymi osobistymi, bo inaczej nie uzyskam pomocy, bardzo często odpłatnej ). Jeszcze raz podkreślę, że jestem w stanie pomóc osobie faktycznie mającej problem z ubezpieczeniem - nieodpłatnie, nie mogę jednak zbyt wiele swojego czasu poświęcać na tzw.,,bicie piany,, . W tym temacie (325) chciałbym raczej poznać zdanie tzw. ekspertów tego portalu ?
Cytuj
Krzysztof Ł. Wilczyński
Broker Ubezpieczeniowy
Krzysztof WilczyńskiBroker Ubezpieczeniowy

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 404 razy

Wyślij wiadomość

13.1.2016 11:25
Krzysztof Wilczyński napisał
JarekKotowicz napisał
Ludzie zadają takie pytania, na które chcieliby znać odpowiedz. Pytają o to co jest im pomocne. Ja odnalazłem wiele potrzebnych odpowiedzi, traktuje to głównie jako informacje o walorach edukacyjnych. Myślę, że jeśli Pan nie chce to nie musi Pan odpowiadać na pytania, ale także kolejny raz zniechęcanie innych uczestników do brania udziału w dyskusji jest przykre.
Łaskawy Panie, doskonale wiem że marketing i internet rządzi się swoimi prawami im więcej wejść-opinii tym niby lepiej. Pytanie które chcę zadać wpisuję do google i mam przekierowanie na różne strony z informacjami, a potem jeżeli nie znajduję właściwej odpowiedzi to szukam pomocy u profesjonalisty w tej dziedzinie ( oczywiście z pełnymi danymi osobistymi, bo inaczej nie uzyskam pomocy, bardzo często odpłatnej ). Jeszcze raz podkreślę, że jestem w stanie pomóc osobie faktycznie mającej problem z ubezpieczeniem - nieodpłatnie, nie mogę jednak zbyt wiele swojego czasu poświęcać na tzw.,,bicie piany,, . W tym temacie (325) chciałbym raczej poznać zdanie tzw. ekspertów tego portalu ?

Jeszcze walor edukacyjny, o którym Pan mówi - proszę poczytać tu i na stronach Rzecznika Finansowego.
,,Poprawę bezpieczeństwa klientów na rynku ubezpieczeń zakłada obowiązująca od nowego roku nowela ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. By tak się stało, potrzebna jest edukacja finansowa - mówi Rzecznik Finansowy Aleksandra Wiktorow.,,
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzecznik-finansowy-ubezpieczeni-zyskaja-na,204,0,1994700.html
Cytuj
Krzysztof Ł. Wilczyński
Broker Ubezpieczeniowy
WAR-TO UBEZPIECZENIA Marian Bułecki

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 1163 razy

Wyślij wiadomość

13.1.2016 16:58
Jako „tzw. ekspert tego portalu” (cytat z Pana wpisu wyżej) zostałem „wezwany do tablicy”, chociaż przyznaję, że nie mam ochoty ani czasu by się wypowiadać na tak „zadany” temat. Wątpliwość którą Pan sygnalizuje raczej powinna być skierowana do właściciela portalu – może tu odpowie? Czytelnicy też mają prawo się tu wypowiedzieć. Jeden z nich w zasadzie już Panu odpowiedział. Nie wiem po co Pan wywołuje ten problem właśnie w takiej formie. Uważam że nikt nikogo do niczego nie zmusza. Sądzę że rozwiązanie poruszanego przez Pana problemu m. in. można znaleźć na płaszczyźnie motywacji i własnych priorytetów. Funkcjonujemy tu „pro publico bono”, czyli bez wynagrodzenia, na zasadzie dobrowolności. Swoje „credo” opisałem w różnych wątkach tu na forum i na moim blogu www.wartoubezpieczenia.pl i nie widzę sensu aby jeszcze raz pisać o tym samym. Jeśli ktoś ma ochotę tam zajrzeć, to zapraszam. To co robię tu na forum wpisuje się w intencje, motywy i zasady o których tam piszę. Wiem że moje poglądy nie cieszą się zbytnim uznaniem i dla niektórych pośredników są kompletnie nie zrozumiałe i nie do przyjęcia. Był taki profesor Florian Znaniecki. Żył na przełomie XIX i XX wieku- wykładowca na kilku znanych uniwersytetach amerykańskich, uznawany za jednego z ojców współczesnej socjologii. W jednej ze swoich książek pt. „Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości” dokonał nieco archaicznej z współczesnej perspektywy, typologizacji ludzi i ich postaw życiowych. M.in. opisał takie grupy jak: „ludzie pracy”, „ludzie zabawy” i „ludzie zboczeńcy”. W Jego ujęciu ci „ludzie zboczeńcy” to jeden z wartościowszych typów ludzkiej natury, bo oni właśnie tą „zgniłą cywilizację” popychają do przodu. W tej grupie mieszczą się nie tylko wybitni wynalazcy, uczeni, artyści, myśliciele, przywódcy i biznesmeni, także zwykli śmiertelnicy ale używając współczesnego języka, „pozytywnie zakręceni”. Innymi słowy ci którym się chce robić to co robią nie tylko dobrze i b. dobrze ale więcej niż muszą i widzą w tym głębszy sens, także w dawaniu czegoś innym. Jeśli się chce dawać coś innym, to raczej chyba nie wypada podkreślać swej nad nimi wyższości, patrzeć z wysokości swojego majestatu, obrażać.
Co do „wątku edukacyjnego”; do tego też odnoszę się w swoim „credo”. Niestety rozpowszechnione jest takie mniemanie (chyba z zakresu „mniemanologii stosowanej”), że pewne powinności są/ powinny być przypisane do konkretnych instytucji, organizacji lub firm, a jeśli tak, to pozostali mogą czuć się zwolnieni od nich. Tak jednak nie jest. Unikając długiego wykładu na ten temat, wspomnę jeno, że zadekretowanie funkcji edukacyjnej w zakresie ubezpieczeń, przypisanie jej do konkretnych podmiotów problemu nie rozwiązuje. Czy to się komuś podoba czy nie, jeśli reprezentujemy tą branżę, to nie możemy czuć się zwolnieni z powinności edukacyjnej. Ważne tylko abyśmy to robili świadomie i profesjonalnie, a bywa z tym niestety różnie. Ktoś dawno powiedział, że nie ma głupich pytań, co najwyżej… . To my „tzw. eksperci tego portalu” – używając Pana terminologii, podjęliśmy się tego, by przy okazji odpowiadania na pytania czytelników, pokazywać im różne strony problemu, zwracać uwagę na elementy których nie zauważają, odpowiedzialnie informować, prostować, odkłamywać, itp. W ten sposób mamy szansę kształtować świadomość ubezpieczeniową. Tak to widzę ale oczywiście nie musi się Pan z tym zgadzać. Widzę tu także korzyść dla nas. Osobiście wolę przygotowywać ofertę klientowi który wie czego chce, zadaje świadomie sformułowane pytania, wie jakie problemy poprzez ubezpieczenie ma szanse rozwiązać, co tu jest ważne istotne, etc. Z tego i innych powodów „robię to co robię” tu na forum. Być może należę do coraz mniej licznego stada niedostosowanych do współczesności dinozaurów, z tego powodu skazanych na wymarcie. Zapewniam Pana jednak, że z tego powodu nie wpadnę w kompleksy.
Cytuj
blog: www.wartoubezpieczenia.pl
www.facebook.com/wartoubezpieczenia
mbulecki@gmail.com
Robert Sierant

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 3917 razy

Wyślij wiadomość

13.1.2016 17:16
Tak to już w internecie jest, że ludzie BARDZO często pytają o zagadnienia zupełnie oczywiste i trywialne z punktu widzenia specjalistów. Zdarza mi się pisać n-ty raz o tym samym, kolejne osobie, chociaż kilka dni wcześniej ktoś pytał dokładnie o to samo. Czy muszę? Nie! Ale chcę, bo ktoś chciałby mieć odp. na zadane przez siebie pytanie. Pewnie, że mógłby znaleźć podobny problem i podobną odpowiedź gdzieś w sieci.
Jeżeli tego rodzaju zachowania irytują to wystarczy w dyskusji nie uczestniczyć lub udzielać odp. jedynie na wybrane (np. zaawansowane) pytania.
Cytuj
pozdrawiam
Robert Sierant
Ekspert finansowy

robertsierant.pl
Krzysztof WilczyńskiBroker Ubezpieczeniowy

Eksperci

Zobacz profil ekspertaObserwuj profil

Pomógł 404 razy

Wyślij wiadomość

14.1.2016 8:58
Panowie, pracujemy na tym samym forum, które z założenia powinno dostarczać informacji osobom zainteresowanym w sprawach ubezpieczenia – wątpię jednak, że ktoś znajdzie coś wartościowego wśród tak wielu banalnych tematów.
Panowie poszliście nie w tym kierunku, moje założenie - eksperci powinni wypracować poziom tego forum – nie chcę być tu chłopcem do bicia.
Może wasza praca, albo ambicja polega na uzewnętrznianiu swoich myśli na forum i uczestniczeniu w grze – ,,głupie pytanie – głupia odpowiedź,,.
Ja nie uważam się za eksperta ubezpieczeniowego, a jedynie profesjonalistę w tej dziedzinie – którą wykonuję jako swój zawód – brokera ubezpieczeniowego. I jak mówię próbuję zanosić kaganek światła dla zainteresowanych tą tematyką w szczególności moich Klientów.
Każdy przypadek ubezpieczeniowy jest indywidualny, dlatego aby go rozwiązać należy poznać ryzyko z którym przychodzi konkretny Klient i wiedzieć jakie rozwiązanie zastosować.
Wiem doskonale, że w dzisiejszych czasach Zakłady Ubezpieczeń szkolą swoich agentów ograniczając się do sprawy – jak to sprzedać klientowi i jak najwięcej za jak najwyższą cenę. Agent pod presją klienta, który oczekuje ceny najniższej zrobi wszystko aby go zatrzymać nie patrząc na jego potrzeby – taki jest rynek.
My możemy, pod warunkiem, że posiadamy odpowiednią wiedzę pomóc osobom zaglądającym na to forum w trudnym wyborze odpowiedniego ubezpieczenia. Jest jeszcze jedna różnica między nami, broker ubezpieczeniowy ponosi odpowiedzialność za to co mówi i pisze, niestety żaden ,,doradca ubezpieczeniowo - finansowy,, , czy agent nie odpowiada przed klientem.
Jeszcze raz podkreślę służę pomocą za free w konkretnych tematach, konkretnych osób.
Cytuj
Krzysztof Ł. Wilczyński
Broker Ubezpieczeniowy
Admin

Użytkownicy

Wyślij wiadomość

15.1.2016 10:04
Pozwalam sobie zamknąć ten temat. Nie jest to dyskusja merytoryczna. Nie wnosi ona nic do głównych celów w jakim powstało to forum, czyli do edukacji użytkowników i nawiązywaniu kontaktów pomiędzy nimi.
Cytuj
Zamknięty