ubezpieczenie sprzętu rtv/agd

Nie znam takiej oferty, więc trudno mi się do niej odnieść i ją zweryfikować, chociażby dlatego że nie wiem od czego ta cena zależy. Proponuję jednak rozważyć następujące determinanty:
- czas gwarancji fabrycznej sprzętu elektronicznego to 12 – 24 miesiące, rzadziej 36,
- wartość 9-10 letniego laptopa, PC, smartfona, TV – o ile wytrzyma 9-10 lat, to ułamek ceny którą zapłaciliśmy przy zakupie nowego sprzętu, np. wg. tabeli zużycia technicznego, roczny stopień zużycia (użytek domowy) dla telewizorów LCD, LED, plazmowych – 8%, tel. kom., komputery, monitory, drukarki, notebooki, etc. – 15%, kuchenki gazowe, pralki automatyczne, zmywarki elektr. -8%, roboty kuchenne – 12%, miksery elektr., sokowirówki – 11%, chłodziarki, zamrażarki – 7%, itd.
- koszty naprawy tak wiekowego sprzętu jak mogą się mieć do jego wartości, zwłaszcza że może się okazać że pojawią się kłopoty z zdobyciem części, z serwisem? Raczej trudno jest ZU gwarantować naprawę czegoś, skoro z góry wiadomo, że będzie trudno tej gwarancji dotrzymać.
- na pewno są wyłączenia, ograniczenia i limity w tej części umowy ubezpieczenia.
Na koniec policzmy, 22,00 zł x 12 m-cy = 264,00 zł rocznie – co najmniej. To koszt pewny, awaria objęta ochroną nie. Jak się ta kwota ma do wartości rynkowej 8-10 letniego sprzętu? Ile trzeba w tej Pani ofercie zapłacić jeśli się nie weźmie wersji rozszerzonej o ochronę starszego sprzętu? Jaki typ sprzętu starszego niż 5-6 lat nie naprawiają? Za ok. 270,00 zł rocznie lub mniej, można sobie ubezpieczyć całkiem sensownie standardowe mieszkanie, w tym ów sprzęt.
Do czego zmierzam? Otóż większość ubezpieczycieli zakłada, że naprawa tak starego sprzętu może być nieopłacalna, a w części przypadków może nawet być wyższa niż rynkowa wartość tych urządzeń, więc ryzyko wysokich kosztów w tej części assistance podwyższa koszty tego ubezpieczenia, a to powoduje spadek jego atrakcyjności. Nie mogę tego stwierdzić jednoznacznie, ale „wkład assistance naprawczego” w cenę oferty ubezpieczenia z ograniczeniem wiekowym do max. 6 lat wydaje się być mniejszy niż przytaczana przez Panią składka. Proszę sprawdzić, ile razy może Pani naprawiać ten sprzęt w skali roku i jaki jest za te pieniądze limit na 1 naprawę i sumy ubezpieczenia. Reasumując, moim zdaniem, ten rodzaj assistance opłaca się dla względnie nowego sprzętu, ale nie upieram się że mam rację.

"...czy trzeba robić jakiś spis sprzętów do takiej umowy ubezpieczeniowej, czy po prostu jak coś się popsuje to zgłosić się z paragonem?"
Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w konkretnych o.w.u. Standardem jest tu przedstawienie jakiegokolwiek dokumentu, na podstawie którego można ustalić datę nabycia. Można sie też spotkać z zapisem, że w razie wątpliwości, wiek sprzętu może być także zweryfikowany przez mechanika w oparciu o prawdopodobieństwo wyprodukowania danego modelu urządzenia w odpowiednim roku. Co do spisu sprzętu; zazwyczaj jest to wymagane w przypadku b. drogiego sprzętu, nietypowego, itd., ale wiąże się to z ubezpieczaniem tego mienia w ogóle, a nie z assistance. Assistance dot. mienia ubezpieczanego, więc nie ma potrzeby określać którego sprzętu dotyczy. Rozstrzygające są tu zapisy w konkretnych o.w.u.

Trudno nie zgodzić się z obiekcjami które Państwo sygnalizujecie tutaj. Proponuję rozważyć zakup ubezpieczenia mieszkania/ domu z rozszerzoną wersją assistance. Ta rozszerzona wersja assistance uwzglednia m. in. naprawę sprzętu AGD, RTV, elektronicznego, itp. o ile nie jest starszy niż.... i tu bywają różne określenia, najczęściej 5 lat. Nie da się powiedzieć ile w danym ubezpieczeniu kosztuje to assistance, bo jest ono najczęściej immamentną częścią umowy.