Najlepsze oc dla młodego kierowcy

Zdałem niedawno egzamin na prawo jazdy i chcę kupić samochód. Jeszcze nie wiem, co to będzie, ale raczej coś starszego i niedrogiego. Mam 23 lata. Możecie mi podpowiedzieć, gdzie najlepiej się ubezpieczyć, żeby było tanio? Bo moja siostra za oc za swój pierwszy samochód płaciła prawie 1000 złotych za rok, a było to polo z silnikiem 1,3, więc bez szału.

No na razie jeszcze nie zrobię, bo nie mam samochodu, a jego dane są potrzebne do tych kalkulacji.
Ale jak kupię to od tego zacznę.
Jeszcze mam takie pytanie, czy jak kupię samochód z jakąś polisą to będę musiał coś dopłacać, jeśli zechcę kontynuować ubezpieczenie poprzedniego właściciela?

U większości ubezpieczycieli (jeśli nie u wszystkich) dostaniesz jakąś dopłatę za czas użytkowania samochodu na starej polisie związaną ze zwyżką za wiek i brak stażu.
Czasem się nie opłaca kontynuować, wiem to po swoim przypadku.
Ale mam też takie pytanie, bo sam nie wiem, czy jeśli zawrzemy nowe ubezpieczenie z innym ubezpieczycielem po kupnie samochodu, to to stare musimy wypowiadać, czy niekoniecznie, bo coś się chyba zmieniało ostatnio?

Ja kiedyś jak brałem ubezpieczenie w AXA to dostałem 10% zniżki za to, że przez internet. Ale po roku oferta nie była już atrakcyjna, bo składka była wyższa niż dla nowego klienta, więc bez żalu zrezygnowałem.
Czy te towarzystwa nie dają żadnych zniżek za lojalność?
Chyba im nie zależy, żeby klienta przy sobie zatrzymać, albo liczą na to, że nie zechce mu się sprawdzać ofert konkurencji.

Nie każdy ma możliwość z rodzicem, bo rodzic może nie mieć przecież prawa jazdy. Zresztą to trochę niepoważne, dorosły człowiek,mężczyzna, a samochód na ojca czy matkę. Trzeba się zastanowić , co jest dla nas ważniejsze.
Poza tym, jeśli chcecie ubezpieczyć się z rodzicem to musicie o tym wiedzieć już przy kupnie samochodu, bo umowa musi być zawarta na współwłaścicieli.
Wie ktoś jak jest potem, jeśli chcemy mieć samochód tylko na siebie, a jesteśmy współwłaścicielem? Trzeba jakąś darowiznę robić czy jak?

Dla młodego człowieka współwłaścicielstwo jest chyba jedyną rozsądną opcją jeśli nie chcemy płacić tysięcy złotych za OC. Kilka lat temu, gdy ubezpieczałem swój pierwszy samochód różnica w OC dla mnie samego a gdy współwłaścicielem był mój tata wynosiła, o ile dobrze pamiętam koło 1000zł. Zniżki się powoli naliczają, po kilku latach bezszkodowej jazdy można spokojnie samemu sobie poradzić.
Co do tego które OC jest najlepsze - tu odpowiedź jest jedna - wybierz najtańsze. Zakres OC jest prawnie regulowany i musi być taki sam, więc bierz najtańsze od jak najbardziej zaufanej firmy. Typowy wskaźnik cena/jakość. Ja jeżdżę bezszkodowo, więc nie wiem jak wygląda sprawa dochodzenia do odszkodowań, ale dla mnie najkorzystniejszą ofertę przygotowało Liberty Ubezpieczenia, więc ze swojej strony polecam rozważenie właśnie Liberty.