Z tego artykułu wynika, że bankowcy są bezwzględni w stosunku do słabszej strony umowy. Poczytajcie:
Prawo: Ubezpieczenie korzystne tylko dla banku
piątek, 30 października 2015 09:39
Sąd Okręgowy we Wrocławiu ustalił, że bank jest jedynym beneficjentem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a całe ryzyko ponoszą kredytobiorcy – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Decyzja SO zapadła w sprawie, w której kredytobiorcy pozwali bank za to, że ich zdaniem postanowienia umowy nakazujące im opłacenie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (UNWW) do ich kredytu hipotecznego w walutach jest klauzulą niedozwoloną. Pozwany twierdził zaś, że zapis umowny jest konsekwencją m.in. wytycznych Rekomendacji S. Ponadto bank argumentował, że powodowie nie musieli płacić składek, a np. zabezpieczyć kredyt na innej nieruchomości czy zwiększyć
wkład własny. Sąd I instancji uznał jednak argumentację klientów i nakazał bankowi zwrot 16 tys. zł wpłaconych składek. W apelacji (sygn. akt II Ca/436/15) Sąd Okręgowy we Wrocławiu podtrzymał wcześniejsze orzeczenie, wskazując, że zobowiązanie skarżących do płacenia składek z tytułu w/w ubezpieczenia rażąco narusza ich interesy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami. Czyli stanowi klauzulę abuzywną. W dodatku bank jako jedyny beneficjent polisy uzyskał daleko idące zabezpieczenie na wypadek problemów ze spłacaniem kredytu, a całe ryzyko z nim związane przerzucił na kredytobiorców.
Więcej na ten temat w „Dzienniku Gazecie Prawnej” z 30 października, w artykule Małgorzaty Kryszkiewicz zatytułowanym „Kredyty: Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego bezprawne”, pod adresem:
http://biznes.gazetaprawna.pl/...
(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)
Krzysztof Ł. Wilczyński
Broker Ubezpieczeniowy