Ozusowanie umow zlecen

To juz pewne. Umowy będą osuzowane. Myślicie, ze to dobry krok? Ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony myślę, ze to dobrze, bo ludzie będą mieć odprowadzane składki itd., ale tez pewnie wzrośnie zatrudnianie na "czarno", wypłaty wręczane pod stołem. Pracodawcy zawsze znajda sposób by to obejść.

zatrudnianie na czarno już jest duze, może wzrośnie z inicjatywy pracodawców, ale jak dla mnie to bardzo dobrze, w końcu umowa zlecenia będzie miała większe znaczenie, być może dzięki temu umowa o pracę bedzie chętniej oferowana przez pracodawców?

A ja nie wiem czy to w jakiś sposób zacheci pracodawców do podpisywania kolejnych umów. Wydaje mi sie że raczej ich to jeszcze bardziej zniechęci.

Z jednej strony to jest to bardzo dobre rozwiązanie, ale nie wiem czy to w jakiś sposob teraz zachęci pracodawców. Chyba to niestety bedzie działało w druga strone.

Według mnie to troche słabe posuniecie. Zus już kombinuje na wszystkie możliwe strony jak by tu wyciagnać od nas dodatkowe pieniądze i to pewnie tylko dlatego cos takiego ma miejsce

Mogliby zmienić, żeby wliczały się te umowy do stażu pracy, pomysł z ZUSem mnie nie przekonuje w wręcz odpycha, bo teraz pracodawcy bedą na umowę o dzieło tylko proponować pracę.

Człowieku. Oczywiście,ze ludzie nie będą mieli odprowadzanych składek. Będzie to wymagało większej wpłaty od pracodawcy.
Tak więc zaczną ich zatrudniać nie o umowę zlecenie ale właśnie o umowę o dzieło.
Albo też na czarno...
Koszty zatrudnienia pracownika obecnie i tak są już bardzo wysokie. O wiele wyższej niż w Europie Zachodniej.
Pracownik dostaje na rękę 1200 zł a pracodawcę do kosztuje dwa razy więcej.
Nie sądzicie,że tak nie powinno być?

Mi tez się wydaje, że to słaby pomysł. Do tej pory było moim zdaniem dobrze, umowa zlecenie to była taka furtka dla osób, które nie chciały płacić ZUSu, ale korzystać z ubezpieczenia zdrowotnego, które było dobrowolne. Teraz obywatelom wytrąca się też tę możliwość z ręki i zmusza do utrzymywaniu przy życiu ZUSu.
Ja jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego molocha. Wiem, jakie ryzyko wiąże się z umową zleceniem i jestem gotów je podjąć, a Państwo nie powinno mi ograniczać tej możliwości.

Dokładnie, obywatelom po raz kolejny wytrąca się z ręki możliwość decydowania o sobie. Ja rozumiem, że są osoby, które cieszą się, że będą na umowie zlecenie miały składki ZUS, ale moim zdaniem to przełoży się przede wszystkim na wzrost szarej strefy, umów pod stołami i innych machlojek, a przede wszystkim ludzie na tych umowach będą zarabiać jeszcze mniej.
Bo chyba ozusowanie ich nie oznacza, że zostanie wprowadzona jakaś płaca minimalna, jak w umowach o pracę, prawda?