Witam serdecznie,
djurek napisał
Wiem, że jest jakieś ryzyko, ale z drugiej strony też zysk jest o wiele większy niż na bezpiecznych lokatach.
Comperia zaproponowała mi konto eksperta po odnalezieniu moich wypowiedzi nt. oszczędzania i inwestowania. Pierwszą poradę zamieszczę w tym wątku, ponieważ kwota inwestycji w bardzo interesujący instrument musi być krotnością 10,000zł. Taka jest wartość nominalna obligacji jednego z polskich banków, który jest stabilny, najbardziej prężny i zbudował silną pozycję w szybkim czasie. Kapitał do działalności pozyskał m.in. z rynku obligacji Catalyst w roku, podczas którego stopy procentowe były na dość wysokim poziomie (w stosunku do dzisiejszych poziomów - wtedy historycznie minima aż tak odległe nie były). Obecnie można nabyć je i cieszyć się oprocentowaniem przekraczającym 7%!
Jest to wielkość brutto, ale posiadając konto IKE (poruszę to obszerniej w osobnym wątku - dobrze, że w końcu pojawiają się także pytania o IKE na
forum, bo temat był niemal martwy) można zabrać całość zysku, zamiast trochę ponad 5,5% netto po podatku Belki. Tak czy inaczej można zarobić 2 razy więcej, niż na lokacie bankowej.
Właśnie dlatego tu pytam o jakieś programy czy inne tego typu inwestycje, bo sam średnio to ogarniam.
Nie jestem w stanie śledzić wszystkich programów inwestycyjnych, ponieważ na ich dużą ilość większość jest mało zyskowna dla klienta, a nie lubię grzebać w śmieciach dla jednostkowych przypadków rozsądnych propozycji. Oferujący (zwykle bank) gwarantuje sobie, w proporcji do zerowego ryzyka dla banku, zbyt wysoki zysk . Szczególnym przypadkiem są
lokaty strukturyzowane. W razie błędnego założenia trendu na instrumencie włączonym w taką "lokatę" klient otrzymuje zwrot wpłaconej kwoty. Gdy instrument zespolony w lokatę strukturyzowaną przyniesie dobrą stopę zwrotu klient zarobi ustalony maksymalny procent, a bank zgarnie resztę nagrody bez ponoszenia ryzyka.
Wiem, że w bankach można znaleźć tego typu oferty, tylko teraz pytanie, czy lepiej iść do doradcy bankowego czy może właśnie szukać pomocy i rady poza bankami?
Grunt to weryfikować otrzymywane oferty. Sugeruję znalezienie niezależnego doradcy, który przejrzy skrupulatnie warunki umowy. Osobiście polecam rozwiązania omijające jak najwięcej prowizji pobieranych przy prowadzeniu programów inwestycyjnych.
Pozdrawiam
Wypowiedź została zmieniona przez: Tomasz Jarocki 6.2.2016 22:15
Cytuj