Inwestycje w mieszkania. Czy to może się opłacić

Jelsi chodzi o male miejscowosci to z wynajmem jest trudno, bo jest malo tymczasowo mieszkających. W mojej miejscowosci z której pochodzę za wynajem płaci sie 1/3 tego co Warszawie, albo i mniej.

A to racja, u mnie jest podobnie. Majac mieszkanie w stolicy na wynajmie mozna ładnie zarobić. Niestety w mniejszych miastach to sa grosze. Ale pamietajmy tez o ile tansze jest takie mieszkanie.

A tam nawet w mniejszym miescie sie opłąca. To zawsze jakis regularny, prawie pewny (mowie prawie, bo rozne sa sytuacje) dochód.

Przy niskich stopach procentowych ma to sens. Na wynajmie powinnaś zarabiać średnio ok. 4,5% rocznie, ale nie jest to tak wygodne jak lokata, która wymaga kilka kliknięć. Istotne problemy dla inwestycji w mieszkania, które widzę to: demografia oraz widmo wprowadzenia podatku katastralnego.

O tym podatku juz mowia od dawna. Z drugiej strony na zachodzie podobno sie sprawdza, a u nas nim strasza. to na prawde az takie zle rozwiazanie?

A zwiększanie opodatkowania ludności to dobre rozwiązanie? Już teraz statystyczny Polak oddaje ponad połowę swoich dochodów fiskusowi.

Podatek katastralny bardzo uderzy w osoby posiadające nieruchomości. Nie wiem, co dobrego mógłby on przynieść? Myślicie, że te pieniądze wydadzą na służbę zdrowia albo szkolnictwo? Bo ja myślę, że na obiadki dla polityków i zamiatanie kolejnych afer pod dywan.
Ciekawe jak taki podatek wpłynie na rynek nieruchomości? Ja obstawiam, że mniej osób będzie zainteresowanych kupnem, a więc też kredytami. Właśnie, jeśli weźmiemy kredyt hipoteczny, to ten podatek będziemy musieli płacić jeszcze zanim spłacimy kredyt czy dopiero po jego spłaceniu?

Anita ale pomyśl inaczej. Obecnie ceny nieruchomości wywindowane są do nienaturalnie wysokiego poziomu. Wielu osób przez to nie stać na kupno mieszkania Podatek katastralny spowoduje obniżenie cen nieruchomości ponieważ ludzie będą chcieli się ich pozbyć po to tylko aby nie placić tak dużego podatku.

Poza tym wiele osób w Warszawie trzyma nieruchomości tylko po to aby były. Opłacają czynsze bo ich to mało kosztuje ale nie wynajmują. Dzięki wprowadzeniu podatku uwolniłaby się duża ilość mieszkań i w rezultacie ceny mieszkań by spadły.

dlatego ciekawą opcją są apartamenty pod wynajem ale dla turystów. nawet jeśl jak napisałaś zacznie się "wyludniać" turystyka na pewno będzie się rozwijać. ja przgladam się inwestycją w nadmorskich Rowach i wygląda to bardzo dobrze. standard jest wysoki więc skusi nie tylko rodzimych ale i zagranicznych turystów.

Mieszkanie to świetna inwestycja, zwłaszcza w miastach, gdzie są studenci. Jednak z własnego doświadczenie mogę powiedzieć, że na odbiór kupowanego mieszkania powinno się zabrać specjalistę. Nawet jeżeli jest to nowe mieszkanie. Pozwoli to zaoszczędzić na późniejszych naprawach.