Vivus?!?!?!

Dokładnie już lepiej jest iść do banku po kredyt bo masz możliwość wakacji kredytowych, większą możliwość ewentualnych negocjacji itd.

Nie kazdy ma niestety zdolnoc, udokumentowane dochody itd, zeby otrzymac kredyt.

Na przedawnienie nie ma co liczyć.Szczególnie ,ze jest to dość świezy dług. Z 2014 roku.
Musisz jak najszybciej załatwić tę sprawę bo dług będzie Ci się tylko powiększał. W vivusie wszystko jest bardzo drogie. Za każde wezwanie do spłaty żądają ok 60 zł. I będzie ono coraz wyższe.
Radziłabym iść do jakiegoś prawnika. Są instytucje, które świadczą bezpłatne porady. Na przykład przy urzędzie miasta, przy mopsie.
Lichwa będzie wywierała na Ciebie presję.
To ile zapłacisz to nikt Ci tutaj na forum nie napisze ale podejrzewam,że nie będzie to mało.

Jeśli chodzi o chwilówki to można spłacać sumy takie jakie możemy w danej chwili i pisać na poczet spłaty raty.
Zawsze to jakaś podkładka i dobra wola osoby zadłużonej ,że czyni kroki aby zmniejszyć to zadłużenie.
Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę.

Niby można, ale i tak lecą odsetki karne i te wszystkie inne koszty. Rozmowyz nimi chyba niewiele dają.

Tak ale odsetki dalej lecą. Nie da się również za bardzo rozmawiać O ile jeszcze z bankiem możemy negocjować to w przypadku chwilówek nie jest już tak lekko.
Jedyne rozwiązanie jakie tutaj widzę to poprosić kogoś z rodziny aby wziął dla nas normalny kredyt w banku i potem go regularnie spłacać.
Ewentualnie lecieć na truskawki za granicę ;)

Taka osoba to co zarobi "na truskawkach" to zainwestuje w nowy telewizor. I tak to się kręci. To jest typ człowieka troche tez.

A co za roznica z jakiej chwilowki sie korzysta, wszedzie to sa ogromne koszty i tyle. Mozna porownywac oprocentowanie, pewnie wyjdzie podobne. Podobnie ogromne.

Niekoniecznie . W niektórych chwilówkach oprocentowanie jest tylko kilkaset procent, w niektórych kilka tysięcy ;)
Ogólnie rozbieżności potrafią być ogromne. W sumie mają wprowadzac ustawę antylichwiarską ale z tego co czytałem to ma ona objąć jedynie przyszłe pożyczki? Nie te co zostały już wzięte tak?