Złoto i inne metale szlachetne to dziś jedyny sposób na ochronę przed inflacją.
Złoto dodatkowo jest zwolnione z podatku VAT co daje kolejne korzyści. Choć i metale białe jak srebro czy platyna można kupić i sprzedać bez Vatu ( tyle że nie w PL). Metale szlachetne to nie jest
inwestycja krótkoterminowa więc jest to świetna lokata na dłuższy okres. To fakt, że cena się mocno waha, ale co z tego. Złoto zawsze posiada swoją wartość, nie tak jak papierowe środki płatnicze które są dodrukowywane bez pojęcia, które już wielokrotnie zjadała hiperinflacja złoto nigdy od tysięcy lat w dłuższym okresie czasu nie straciło na wartości. W 2002 roku 1 uncja złota wyceniona była na ok 200 dolarów dziś mimo że tak mocno ostatnio staniała to 1150 dolarów. Poza tym każda niepewność na rynku sprawia że złoto zyskuje. Każdy bezwzględnie część swojej nadwyżki finansowej powinien przechowywać w metalach szlachetnych, ale polecam zastanowić się nad poufnością takiego rozwiązania. Poufności, której wedle Polskiego prawa nie zapewni mennica bo musi raportować swoich klientów. Wiem o czym piszę bo jestem certyfikowanym expertem metali szlachetnych największego dealera na świecie. Mam również dostęp jako jeden z kilku w PL do metali strategicznych ale to już całkowicie inna sprawa.
Krótko podsumowując, wszytko jest lepsze od produktów współczesnej inżynierii finansowej. "Najwięksi" tego świta jawnie mówią, że żyjemy w czasach największego eksperymentu finansowego w dziejach ludzkości. Pozdrawiam i na ten nowy 2017 rok wolności finansowej życzę. A tyle masz wolności ile własności.