Co robić gdy zyrant musi spłacać kredyt

Co zrobić w sytuacji gdy podżyrowało się komuś kredyt a ta osoba przestała go spłacać? Podżyrowałem kiedyś kredyt na remont mieszkania mojej siostrze. Cały czas płaciła raty w terminie ale ostatnio coś się od tego miga twierdząc, że nie ma pieniędzy. Co mam robić? nie chcę płacić za nią kredytu zwłaszcza, że doskonale wiem, że ona ma pieniądze...

Skoro wiesz, że Twoja siostra ma pieniądze to dlaczego z nią nie porozmawiasz? Ja bym z nią najpierw spokojnie pogadała a jeśli to by nic nie dało to postraszyłabym ją sądem. Przecież mógłbyś udowodnić, że stać ją na spłacanie kredytu prawda? Tak w ogóle zawsze mnie zastanawiało jak można godzić się na bycie żyrantem.

Jej zdolność kredytową bank może sprawdzić, bo przecież nie może być tak że siostra powie, że nie z z czego spłacać i już. Najpierw udaj się po poradę do banku w którym siostra wzięła kredyt, opisz swoją sytuację, na pewno podsuną rozwiązanie. Następnie porozmawiaj z siostrą tak jak zaproponowała szarlottka, a jeśli nic nie poskutkuje poradź się adwokata, ten wystawi stosowne pismo, które na pewno siostrę przywróci na dobrą drogę.

postrasz ja najpierw własnie jakimś pismem skoro rozmowy nic ne dają a jak nie to idz do banku i przedstaw sytuacje, chyba ich obowiazkiem jest sprawdzic zdolnosc kredytową w danej chwili :)

Bank doskonale wie, czy siostrę stać na spłacenie kredytu czy nie. Na Twoim miejscu porozmawiałabym z siostrą szczerze bo to co robi jest bardzo niefajne. Skoro zgodziłaś się podżyrować jej kredyt to powinna robić wszystko aby go spłacać w terminie.

Czasem jest tak, że ani rozmowa, ani nawet pismo nic nie daje, dopiero droga sądowa... ale może w tym przypadku uda Ci się to rozegrać bez konieczności sądzenia się. Bank sam wie najlepiej czy siostra posiada zdolność kredytową i bez powodu nie będzie Ciebie o to prosił.

No cóż nie rozumiem postępowania siostry bo skoro jesteś jej żyrantem to powinna robić wszystko żebyś ty nie była tym obciążona. Ja pewnie porozmawiałabym porządnie z siostrą i dała jej do zrozumienia, że jeżeli nie będzie płacić załatwisz to nie po dobroci.

Dziwi mnie takie podejscie ludzi, a niech zyrant splaca skoro sie zgodzil. Niech te osoby maja pewnosc, ze juz drugi raz nikt im kredytu nie podzyruje, a co wiecej nawet zlotowki nie pozyczy.

zgodził się placic ale w przypadku trudnej sytuacji a nie specjalnie. nie lubię takiego podejścia ludzi którzy tak obrzydliwie wykorzystuja czyjeś dobre serce. wiadomo że żyrant jest osobą która ma zapewnić o spłacie czyli ułatwić uzykanie ale żeby tak offen później kazać płacić... strach zaufać komukolwiek

Co żyrant musi robić? Spłacać. Taka jest rola żyranta w tym wszystkim. Ale żyrant żyrantem a to, że takie świństwo zrobiła Ci siostra jest nie do pomyślenia. Idź i z nią pogadaj od serca, dla mnie to nie do pomyślenia, że mogłabym coś takiego zrobić siostrze.