10.1.2016 20:23
10 tysięcy to niewielki kredyt? Zazdroszczę.
Sam wziąłem kiedyś chwilówkę, ale też tę darmową.
A co do straszenia chwilówkami, to chodzi o to, że są naprawdę drogie i to nie tyle straszenie, co po prostu uświadamianie tego wszystkim.
Musiałbym mieć naprawdę podbramkową sytuację, żeby zdecydować się na normalną chwilówkę.
Sam wziąłem kiedyś chwilówkę, ale też tę darmową.
A co do straszenia chwilówkami, to chodzi o to, że są naprawdę drogie i to nie tyle straszenie, co po prostu uświadamianie tego wszystkim.
Musiałbym mieć naprawdę podbramkową sytuację, żeby zdecydować się na normalną chwilówkę.
Cytuj