Pożyczka od osoby prywatnej.

Witam,
jak już w jakimś miejscu wspominałam, jestem w takiej sytuacji że pilnie potrzebuje konkretnej sumy pieniędzy. O kredyt w banku nie mam sensu się starac bo to bardzo długo trwa, nie wiem jak wyglada załatwianie gotówki w chwilówce i zaczynam myśleć o pożyczce od prywatnej osoby tylko nie wiem gdzie kogoś takiego szukać. Orientujecie sie może? I jak wyglada taka pożyczka od prywatnej osoby?

Moim zdaniem nie powinnaś się w coś takiego pakować. Pożyczki od osób prywatnych moim zdaniem nie są zbyt pewne. Ja na jakimś forum widzałem sporo tego typu ofert, na internecie tez jest tego pełno, wystarczy poszukać ale moze nie pakuj sie w to.

Lepiej przemyśl to dobrze zanim się na to zdecydujesz. Wiele razy słyszałam o scenach niczym z filmu grozy,jak osoba, która pożyczyła nie miała z czego oddać, to osoby od których pożyczyła gnebiły ją i ich rodzine. Lepiej dobrze sie zastanów nad tym! Ale jak jestes zdecydowala to w internecie duzo osob się z tym oglasza.

W zupełnosci sie z Toba nie zgadzam ! Lepiej nie bierz pożyczek od prywatnych osób, bo takie osoby sa bezwzględne. Mało to sie widzi w filmach, ze przychodza do domu i do pracy i napadają na jego rodzine i przyjaciół. Przemysl to bardzo dlugo ale ja CI odradzam.

Wystrzegaj się tego jak ognia. To sa grozni ludzie. Niby w momencie pożyczania są mili , uprzejmi i usmiechnieci. Ale gdy nie zaplacisz w umówionym wczesniej czasie to moga grozic Tobie i Twoim najbliższym ludziom. Lepiej poczekaj na zwykły kredyt.

Nawet w bardzo trudnej sytuacji finansowej wystrzegaj się tego typu pożyczek jak ognia! Są to pożyczki najczęściej na jakichś absurdalnych warunkach. Co w praktyce wychodzi jeszcze gorzej niż gdybyś wzięła "chwilówkę". Tego rodzaju kredytów też nie polecam, bo mają wysokie oprocentowanie i "zjedzą" Cie odsetki, więc jeśli możesz poszukaj innego wyjścia.

Nie pchaj się w pożyczki od osób prywatnych bo później będziesz żałować. Znałem dziewczynę, która pożyczyła od jakiegoś kolesia 2000 złotych i nie miała z czego oddać. Dług jej wzrósł do 5 tysięcy nawet nie wiadomo dla czego i z tego co wiem uciekła do innego miasta bo koleś ją gnębił i straszył.

Wszystko zależy od tego na kogo się trafi. Pożyczałam kiedyś pieniądze od osoby prywatnej, spisaliśmy umowę i oddałam jakieś 30% więcej niż pożyczyłam. Nie sugeruj się jednak moim przypadkiem bo ja osobę od której brałam pożyczkę znam dość dobrze i wiedziałam, ze nie będzie mi naliczała jakiś gigantycznych odsetek.

na róznych finansowych forach widziałam oferty takich prywatnych osób. Nawet jak ktos prosił o pomoc to oni sie sami zgłaszali. Ciekawe na jaki procent sa oferowane takie pożyczki i na jakiej zasadzie ktoś daje nam tak pieniadze.

też swojego czasu widziałam mnóstwo takich ofert na forach finansowych , ludzie sami oferowali pomoc ale i szukali ludzi potrzebujących pomocy. Musieli na tym nieźle zarabiać skoro tak im sie narzucali ze swoją pomocą. Ja bym, się na taka pożyczkę nie zdecydowała.