Irena napisał
Ale jednak już chyba dużo banków je podniosło, prawda?
Moim zdaniem fakt, że podatek jeszcze nie obowiązuje, a już ma takie konsekwencje jest co najmniej niepokojący.
W momencie, gdy banki zaczęły podnosić marże kredytów wiadome już było, że podatek bankowy wprowadzony zostanie i znana była orientacyjna stawka tego podatku (marże wzrosły mniej więcej o tą samą wartość). Banki udzielają kredytów na długi okres, a zatem osoba, która weźmie kredyt dziś spłacać go będzie również w czasie obowiązywania podatku. Nie dziwi więc fakt, że banki podniosły ceny kredytów jeszcze przed wejściem podatku w życie.
Dziwić może jedynie fakt, że wiele osób uwierzyło politykom twierdzącym, że ww. podatek nie wpłynie na ceny kredytów. Przed wyborami twierdzono również, że na ceny towarów nie wpłynie podatek od supermarketów. Dziś już P. Premier uświadomiła sobie, że podatek ten jednak na ceny wpłynie i w którymś z wywiadów o tym nieśmiało wspomniała...