pożyczka bez krd

słyszał może ktoś z was o zaplo? ciotka wczoraj do mnie zadzwoniła z pytaniem czy pozycze jej 5000 ale nie mam bo dopiero zainwestowalismy w nowe mieszkanie i tez bierzemy kredyt a ona mi z jakimś zaplo wyskakuje.. z tego co wygooglałam to coś podobnego do vivus ale nie wiem czy warto w to sie pchać?

O matko! Pierwszy raz słyszę o tym zaplo... Aż z ciekawości zajrzałam w google. Moim zdaniem ich oferta nie wygląda źle. Można u nich pożyczyć do 7000 złotych i rozłożyć na 12 miesięcy. Z tego co widzę nie płaci się co tydzień jak w większości parabanków tylko co miesiąc a wg mnie to ogromny plus.

no faktycznie wiekszosc parabankow ma raty tygodniowe, jak masz pensje to przeciez dostajesz ja miesiecznie. glupota to jest.

Płacenie rat co tydzień to najgłupsza rzecz jaką mogli wymyślić. Później tylko dobijają tym ludzi bo wiadomo, że mało kto dostaje wypłatę co tydzień. Co do zaplo to ofertę faktycznie mają nie złą. Jestem tylko ciekawa jak wyglądają u nich odsetki.

Wiecie czemu opłaty są tygodniowe? Bo na papierku lepiej wygla da jak spłaca się 50 zł a nie 200 :) to tylko by bardziej wzbudzić złudzenie i wyciagnać od ludzi jeszcze więcej kasy. Wiadomo ze nasz wzrok potrafi czasem oszukać rozum i wpakujemy sie w takie śmieciowe umowy.

haha no musza jakoś sobie radzić i zachęcać do siebie klientów.Raty przecież są niskie bo niby np 50 zł ale to że tygodniową to już raczej w reklamie nie pokażą. Bo miesiecznie wychodzi to 200 zł a oni naliczą sobie też przy tym niezłą prowizję.

Jezu wy dopiero teraz zobaczyliście to że parabanki nas oszukują i wykorzystują nasza naiwność? Gdzie byliście wcześniej? Ja od takich instytucji trzymam się z daleka bo im tylko zależy an jak największym wykorzystaniu klienta a nie naszym dobrze.

Ja o zaplo jeszcze nigdy nie słyszałem ale jeśli to kolejny parabank to nie ma sensu sie w to pakować. Mimo tego ze raty mają rozłożone na miesiąc a nie trzeba je płacić tygodniowo to i tak pewnie policzą sobie za to niezłą prowizje.

Też słyszę o zaplo pierwszy raz ale nie mam zamiaru sprawdzać ich oferty na własnej skórze, nawet jeśli jest atrakcyjna. Takie firmy jak oni zawsze na początku kuszą świetnymi ofertami a później, po podpisaniu umowy wychodzi wszystko na jaw i wtedy ludzie otwierają oczy. Niestety najczęściej jest za późno i trzeba płacić jakieś kosmiczne sumy.

No oczywiście, że tak! Jak brzmi rata to tylko 50zł! A to: rata to tylko 200zł.. na co ludzie polecą? Na to, że rata 50zł, a to, że małym druczkiem pisze, że tygodniowa to no cóż..trzeba czytać